Ciała dwóch mężczyzn, którzy zginęli w połowie maja w zderzeniu trzech ciężarówek spłonęły niemal doszczętnie. W zderzeniu trzech samochodów ciężarowych na drodze krajowej nr 36 na odcinku między Dłonią a Smolicami zginęli: 23-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego (woj. lubuskie) oraz 57-latek z powiatu garwolińskiego (woj. mazowieckie). Przeżył 25-letni Dawid z powiatu tureckiego, który jechał iveco z przyczepą. Wszystkie ciężarówki spłonęły.
\r\nZe wstępnych ustaleń wynika, że kierujący scanią z izotermą, 23-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego, jadący od strony Rawicza, z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwny pas drogi zderzając się czołowo ze scanią z naczepą (cementowozem), którą kierował 57-latek. Ciała dwóch mężczyzn, którzy zginęli, spłonęły niemal doszczętnie. - Były to zwłoki nie do identyfikacji wzrokowej. Został szkielet z fragmentami rąk i nóg - przyznaje Agata Kopczyńska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Krotoszynie. (kp, fot. archiwum)
\r\nCZY 23-LATEK, JADĄCY OD STRONY RAWICZA ZASNĄŁ ZA KIEROWNICĄ? WIĘCEJ NA TEMAT OKOLICZNOŚCI TRAGICZNEGO WYPADKU W JUTRZEJSZYM WYDANIU \"ŻYCIA\".