17-latek chciał kupić alkohol na stacji paliw. Obsługa odmówiła sprzedaży. Mieszkaniec gminy Bojanowo opuścił obiekt i wyładował swoją złość na pobliskiej... reklamie wartej ponad 3.000 złotych, po czym oddalił się.
Do zdarzenia doszło w nocy 23 sierpnia. Na miejsce wezwano policjantów.
Okazało się, że niezgodne z prawem zachowanie mieszkańca gminy Bojanowo zarejestrowały kamery zamontowane na stacji. - Mężczyzna wskoczył na reklamę w kształcie kubka, powodując jego całkowite zniszczenie - informuje rzeczniczka rawickiej policji asp. sztab. Beata Jarczewska.
Funkcjonariusze prowadzący sprawę szybko dotarli do sprawcy. - Młody mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do winy, zrozumiał swój błąd. Lekcja pokory kosztował go 3.154 złote, które w całości zwrócił pokrzywdzonej firmie, a ta - w zamian za to - wycofała wniosek o ściganie sprawcy - podsumowuje policjantka.
Fot. KPP Rawicz