Na listę strzelców w spotkaniu z GKS-em Jaraczewo wpisali się Konrad Szaroleta (dwukrotnie), Patryk Biegała i Robert Leciejewski. Ich bramki zapewniły Pelikanowi Dębno Polskie trzy punkty. Podopieczni Łukasza Bojdy pokonali ekipę z powiatu jarocińskiego 4:0.
Do Dębna Polskiego przyjechało liczne grono kibiców z Jaraczewa. Dopingowali przez całe spotkanie, niezależnie od rezultatu. Nie ponieśli jednak swoich zawodników do zwycięstwa.
Gospodarze z animuszem weszli w spotkanie. W pierwszej połowie strzelili trzy gole. Napierw Konrad Szaroleta wykorzystał błąd defensywy rywali, przejął piłkę i pokonał bramkarza gości. Następnie Patryk Biegała trafił z rzutu karnego, podyktowanego przez sędziego po zagraniu obrońcy we własnym polu karnym. Na 3:0 podwyższył Robert Leciejewski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryka Biegały. W drugiej części meczu wynik ustalił Konrad Szaroleta, ponownie po asyście Patryka Biegały.
Choć wynik jest okazały, nie znaczy to, że przyjezdni nie mieli swoich szans. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się jednak defensywa gospodarzy, która umiejętnie wybijała rywali z rytmu. Gdy jednak zawodnicy GKS-u dochodzili do sytuacji strzeleckich, na posterunku stał Paweł Niedbała, który nie dopuścił do utraty gola.
- Widać zaangażowanie na treningu. Wykonana tam praca owocuje. Dziękuję im za to - podkreśla trener Łukasz Bojdo. - Chłopacy zagrali z werwą, takie mieliśmy założenia od samego początku meczu. Widać też było złość zawodników, którzy są zmieniani i nie chcą schodzić z boiska. Następni, którzy wchodzą, dają jednak swoje - podsumował Łukasz Bojdo.
Pelikan Dębno Polskie - GKS Jaraczewo 4:0 (1:0)
Bramki: Konrad Szaroleta (16', 71'), Patryk Biegała (35'), Robert Leciejewski (41')
Skład: Niedbała - Leciejewski, Świątnicki, Kendzia, Szynkarek, Wąchała (88' Guliński), Biegała (72' Ryznar), Wawrzyniak (79' Frąszczak), Chociaj (68' Staniszewski), Szaroleta (84' Kmieć), Bagiński (46' Juskowiak)