Przestępcy znów się uaktywnili. W ostatnich dniach ich ofiarami padają głównie osoby starsze i samotne. Oszuści najczęściej działają przez telefon, podając się za policjanta. Są przekonujący i skuteczni.
W ostatnich tygodniach na terenie powiatu rawickiego żadnego, zgłoszonego oszustwa nie było. Inaczej wygląda sytuacja na terenie Wielkopolski.
W ciągu tygodnia przestępcy wyłudzili blisko pół miliona złotych - głównie z terenu wschodniej części województwa.
- Od 12 do 19 maja doszło do 10 przestępstw polegających na wyłudzaniu kodów dostępowych do kont bankowych. Przestępcy podający się za policjanta dzwonią do ofiary i informują o ataku hakerskim na bank, w którym poszkodowany przechowuje pieniądze. W wyniku manipulacyjnej rozmowy, ofiara przekazuje loginy do kont i smsy dostępowe. Jedna z ofiar został oszukana również metodą na policjanta, przekazując pieniądze dla bliskiej osoby, która rzekomo miała wypadek drogowy - relacjonuje Piotr Garstka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policjanci apelują, by: nie ufać bezgranicznie telefonicznym rozmówcom, nie podawać swoich danych osobowych, nie informować o tym, w jakich bankach i na jakich lokatach gromadzone są oszczędności i przede wszystkim - nie przekazywać gotówki rzekomym policjantom.
Jeśli dzwoni nieznajomy, który żąda dostępu do hasła i loginu do konta, należy się z nim rozłączyć, a skontaktować z rodziną, znajomymi lub z policją. Takie postępowanie powinno uchronić przed utratą pieniędzy.
- Żadna służba, która zajmuje się ściganiem przestępczości, nie może żądać przekazania wartościowych rzeczy. Policja nie przyjmuje w depozyt ochronny żadnych pieniędzy i biżuterii - przypominają policjanci.
We wszystkich przypadkach, które wydają się nam podejrzane należy kontaktować się z funkcjonariuszami, dzwoniąc na 997 lub 112.
Należy przekazać jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała, a w przypadku rozmowy telefonicznej - numer z wyświetlacza telefonu, datę i godzinę rozmowy.