Jak zaoszczędzić na oświetleniu?

Dni krótkie, szare i bez słońca sprawiają, że cały dzień mamy włączone światło. Ilość promieni słonecznych, które wpadają przez nasze okna do wnętrza w okresie zimowym, jest zdecydowanie zbyt mała. Aby oświetlenie spełniało swoje funkcje, musi mieć odpowiednie natężenie oraz dobre i równomierne rozłożenie. Pożądana jest również odpowiednia barwa. Część osób dobrze czuje się w barwie żółtej, inni wolą białą, ich zdaniem bardziej zbliżoną do światła dziennego. 

Co wybrać: halogeny, świetlówki tradycyjne, czy diody LED? Dużo zależy od miejsca. Łazienka potrzebuje innego oświetlenia niż przedpokój, tak samo jak kuchnia innego niż garderoba, salon czy sypialnia.

Jak znaleźć rano skarpetki, a po południu odrobić lekcje?

O ile w sypialni wolimy światło bardziej rozproszone i wystarczy nam do tego stojąca lampka, o tyle w łazience warto już zadbać o dobre oświetlenie, szczególnie lustra (kilka wskazówek na ten temat znajdziemy w artykule o lustrach). Przygotowania do wyjścia z domu zajmą nam po prostu mniej czasu.

Gdy rano cała rodzina szykuje się do pracy, szkoły a oświetlenie jest kiepskie, to nie przygotowawszy się dzień wcześniej, możemy stracić niepotrzebnie dużo czasu, szukając odpowiedniej pary skarpet w ciemnej garderobie. Dzięki dobrze dobranemu źródłu oraz barwie będziemy widzieć nasze ubrania w naturalnych kolorach. System oświetlenia może być tak zainstalowany, aby włączał się po otwarciu drzwi, a wyłączał po zamknięciu. Warto zamontować ruchome oprawy oraz skierować je pod odpowiednim kątem na naszą szafę. Gdy dzieci odrabiają lekcje najlepszym rozwiązaniem jest lampa stojąca lub zamontowana do biurka z możliwie ruchomym ramieniem.

Halogeny czy LED?

Zwykłe świetlówki zużywają nie tylko więcej prądu, często też przekłamują barwy. Coraz trudniej je kupić. Teraz takie żarówki muszą mieć napisane na opakowaniu, że przeznaczone są do warsztatów, zakładów oraz są wstrząsoodporne - wymóg UE. Energooszczędne żarówki również przestają być ekonomiczne, nagrzewają się powoli. Na szczęście skutecznie wypierane są przeze oświetlenie LED.

Przy planowaniu nowej instalacji warto wybrać nowoczesne, energooszczędne oświetlenie LED, na rynku są również dostępne świetlówki LED. Kiedyś ten rodzaj diod, kojarzył się nam ze słabym natężeniem światła, dziś można dobrać odpowiednią moc i barwę światła. Są coraz bardziej popularne ze względu na trwałość, charakteryzują się również dużą wydajnością oraz prostotą instalacji, będąc coraz częstszą alternatywą dla tradycyjnych żarowych opraw oświetleniowych. Warto również stosować źródła światła typu LED, ponieważ jest to bardzo łatwy sposób na obniżenie naszych rachunków za prąd. Oprawy, w których montowaliśmy halogeny, zastąpmy diodami LED. Koszt takiej oprawy też uległ znacznemu obniżeniu i kupimy ją już za około 15 zł, a nie 40 zł, jak kiedyś. Popularność też na pewno przyczyniła się do obniżenia cen w tym segmencie rynku.
            Diodami LED można oświetlić dziś cały dom, począwszy od kuchni, gdzie ostatnio niezwykle modne stały się taśmy, montowane pod szafkami. 1 metr takiej taśmy pobiera tylko 5 W. Zestawy taśm LED (5metrów) z zasilaczem 18 W można już kupić za ok. 85 zł brutto. Cena jest tutaj uzależniona głównie od zasilacza. Im mocniejszy, tym cena wyższa. Zasilacz o mocy 45 W kosztuje już ok. 170 zł brutto. Taśmy, węże LED są szczególnie pożądane w okresie świątecznym, ponieważ można nimi przyozdobić balustradę schodów lub chociażby górę szafek w pokoju dziecięcym.

Jak zaoszczędzić energię?
            W łazienkach, pokojach i korytarzach żarówki halogenowe można zastąpić również LEDowymi na gniazdo Gu 10. Takie diody pobierają od 1,5 W do 5,2 Watt. (żarówki takie występują  też z małym gwintem E 14 oraz dużym E 27, a 11 Watt poboru energii daje tyle światła, co zwykła żarówka 60 W).
W miejscach, gdzie nie przebywamy na stałe, a tylko przemykamy (korytarz, schody, inne ciągi komunikacyjne) możemy zamontować diody LED w oprawach, listwach wraz z czujnikiem ruchu. Oszczędność jaką uzyskamy, w stosunku do stale zapalonego światła, to nawet 80%.

Bardzo duża energooszczędność i wizja rzadszych wymian świetlówek, z coraz mniejszą ceną sprawia, że jest to bardzo dobry wybór. Ich pobór mocy do ok. 10 - 15% energii, w porównaniu do zwykłych źródeł oświetlenia. A nowoczesne oświetlenie to nawet o 30% większa oszczędność w porównaniu do tradycyjnych halogenów i żarówek.

            LED to największy postęp technologiczny w oświetleniu, jaki nastąpił od czasu zwykłej żarówki. Dłuższy czas eksploatacji, to też mniejsza ilość odpadów, a ekologia jest dziś niezmiernie ważna, ponieważ coraz więcej domostw segreguje odpady, oszczędza wodę i oczywiście coraz już droższy prąd.

Oświetlamy choinkę
            Ubierając choinkę chcemy, aby cieszyła oczy wszystkich, wyglądała pięknie i niemal zawsze uważamy, że nasza jest najpiękniejsza. W oświetleniu choinkowym jest podobna zależność, jaką się kierujemy przy wybieraniu źródeł światła do domu. Diody LED są bardziej oszczędne, jedyny minus to cena. Dobre diodowe lampki choinkowe to wydatek kilkadziesiąt złotych za 10 metrów. Za tę cenę mamy też spokojną głowę na kilka lat z ich kupowaniem. Dużym plusem jest pobór prądu, przy sznurze 10 metrowym to tylko 6 Watt energii i około 100 żarówek, a 8 metrów dekoracji to tylko 4,8 Watt poboru energii i 80 żarówek. Pamiętajmy, że zwykłe lampki choinkowe, w przypadku 100 żaróweczek pobierają nam aż 40 Watt na godzinę. Łatwo zatem przeliczyć kwotę, która pozostaje nam w portfelu. Należy uważać na tańsze wersje lampek choinkowych. Kupując lampki za ok. 15 zł, ryzykujemy nie tylko, że nie wytrzymają do przyszłego sezonu, ale często takie oświetlenie nie posiada odpowiednich atestów i może być niebezpieczne.