Drugim spektaklem w ramach Rawickiego Festiwalu Teatralnego im. Krystyny Sienkiewicz była sztuka „Przyszedł mężczyzna do kobiety, czyli pewnego razu w Łodzi”, firmowana przez Fundację Teatru Scena Poczekalnia. Wystąpili Izabela Noszczyk i Dariusz Taraszkiewicz.
Spektakl opowiadał o spotkaniu dwojga samotnych ludzi, którzy rozpaczliwie pragną mieć kogoś u swojego boku. Początkowo wizyta Wiktora w domu Diny (poznają się na wernisażu) nie zapowiada się dobrze. Kobieta preferuje eleganckie suknie, piękne koronki, falbany i słucha muzyki z gramofonu. Wiktor to mężczyzna żyjący współczesnością, chodzi w trampkach i posługuje się telefonem komórkowym. Wydaje się, że znajomość nie ma racji bytu, ale oboje uporczywie szukają płaszczyzny porozumienia. Najważniejsze chyba zdanie w całym spektaklu wypowiada Wiktor, z zawodu aptekarz: „Kiedyś myślałem, że ludzie potrzebują medykamentów, teraz myślę, że trochę bliskości”.Przesłanie spektaklu odczytać można jako wiarą, że bez względu na upodobania, czas i miejsce, ludzie mogą się ze sobą porozumieć, muszą tylko tego chcieć. Końcowym akcentem przedstawienia jest powrót go galerii. Kobieta i mężczyzna pojawiają się razem na wystawionym obrazie. Jest to jakby sygnał, że chyba im się udało być razem.
Spektakl był znakomicie zagrany. Nie po raz pierwszy rawicka publiczność mogła się przekonać, że między Izabelą Noszczyk a Dariuszem Taraszkiewiczem jest prawdziwa „sceniczna chemia”. W całym przedstawieniu nie było ani jednej nuty fałszu, sceny czułości zagrane były tak prawdziwie, że ręce same składały się do oklasków. Zabrzmiały na końcu, nagradzając aktorów zasłużonym aplauzem. Spektakl można było oglądać również online, z czego skorzystało około 20 osób.