W kawiarni „W Starym Kinie” przy rawickim domu kultury odbył się koncert pochodzącej z północnej Rosji Julii Vikman.
Artystka z wykształcenia jest pianistką, fascynuje ją Jan Sebastian Bach i Fryderyk Chopin. Sama również uczyła muzyki. Towarzyszył jej urodzony w Leningradzie (obecnie Petersburg) Andriej Wasiljew. Koncert był niezwykle klimatyczny, nostalgiczny, momentami wręcz wzruszający. Piosenkarka śpiewała piosenki z repertuaru Bułata Okudżawy, Włodzimierza Wysockiego, Anny German, Czesława Niemena, ale również popularne rosyjskie przeboje, jak „Katiusza”, „Kalinka” czy „Oczy czarne”. Częściowo wykonała je po polsku, zapraszając do wspólnego śpiewania. Włączyło się wiele osób, niekiedy `kawiarnia rozbrzmiewała jakby występował „chór Aleksandrowa”. Koncert tak się podobał, że artystka trzykrotnie bisowała.
Po występie można było kupić płyty z piosenkami w wykonaniu Julii Vikman. (WJ)