Mecz odbył się w sobotę (23.11.2024 r.). Z wysokiego "C" rozpoczęli gospodarze. Prowadzili już 17:0, bo przyjezdni pudłowali na potęgę i notowali mało zbiórek, a to uruchomiło szybki atak pilan. Do przerwy miejscowi powiększyli przewagę. Było 31:11.
W tym meczu, jak zauważa Szymon Maciołek, trener rawiczan, goście oddawali za dużo rzutów za trzy punkty.
- Nie podejmowaliśmy gry 1x1 w sytuacjach, w których trzeba było, nie zmuszaliśmy przeciwnika do rotacji w obronie, zabrakło agresji w grze do kosza co nawarstwiło się brakiem ruchu piłki. Dużo zdrowia włożyliśmy żeby wrócić do gry, ale finalnie to dobrze dysponowany przeciwnik dyktował warunki w tym meczu, a nie my. Czekamy na rewanż - podsumował.
Jet Service Basket Piła - Rawia Rawag Rawicz 91:66
Kwarty: 31:11, 24:23, 15:16, 21:16
Punkty dla Rawii: Sakowicz 2, Krówczyński 17, Skupin 0, P. Popiel 11, M. Popiel 4, Wacyra 26, Moszak 0, Radel 2, Kmiecik 0, Rotman 2 i Zakrzewski 2
Czytaj także: RAF podejmował ekipę z Piły