Przed przedstawieniem dyrektor domu kultury w Rawiczu, Dariusz Taraszkiewicz, złożył życzenia świąteczne i noworoczne publiczności (około 400 uczniów szkół podstawowych). Zachęcił również do składania propozycji na gwiazdę przyszłorocznego Święta Rawicza.
W czasie swej podróży Mały Książę odwiedził (razem z Ziemią) siedem planet i na każdej spotkał jej mieszkańca. Byli to: Lis, Żmija, Król, Pijak, Próżny, Bankier, Latarnik, Geograf. Uosabiają różne ludzkie wady, na przykład, pociąg do władzy, samozachwyt, bezsilność wobec nałogów, chciwość, czy bezowocność niektórej nauki.
Wrocławski Teatr KAMBAK jest teatrem integracyjnym, obok zawodowych aktorów na scenie występują osoby niepełnosprawne. Przedstawienie było znakomicie wyreżyserowane i zagrane. Świetna też była scenografia i światła. Aktorów nagrodzono burzą braw, a po spektaklu była okazja do zadawania pytań wykonawcom. Posypały się jak z rękawa, a dotyczyły przygotowania przedstawienia, samego Teatru KAMBAK i przesłania spektaklu.
O innym przedstawieniu dla dzieci Teatru KAMBAK, „Przygody z Wyobrażonego Lasu”, można przeczytać TUTAJ
*Mały Książę mieszka na malej asteroidzie B 612. Większość czasu spędza na czyszczeniu wulkanów i plewieniu baobabów, które przez swój rozrost zagrażają astreroidzie. Pewnego dnia odkrywa, że na jego planecie wyrosła róża. Pielęgnuje ją, regularnie podlewa i osłania przed wiatrem. Jego wysiłki idą na marne. Zniechęcony, postanawia wyruszyć w podróż na inne planety. Na każdej z nich Mały Książę poznaje różne postaci, zarówno rzeczywiste, jak i fantastyczne, które skłaniają go do refleksji nad światem i życiem. Trafia również na Ziemię.
„Mały Książę” to uniwersalna historia o przyjaźni, dorastaniu, współodpowiedzialności i przywiązaniu. Jest skierowana nie tylko do najmłodszych, trafia również do serca starszych czytelników. Uczy dorosłych patrzenia na świat oczami dziecka. Przetłumaczono ją na ponad trzysta języków.
Po raz pierwszy „Mały Książę” został wydany w 1943 r. w Nowym Jorku. Narratorem jest pilot, alter ego autora - Antoine de Saint-Exupéry był doświadczonym lotnikiem. Symboliczne jest umiejscowienie spotkania Małego Księcia i pilota na Saharze. W 1935 r. autor przeżył wypadek samolotowy, lecąc z Paryża do wietnamskiego miasta Sajgon, w trakcie próby pobicia rekordu prędkości, a maszyna rozbiła się na pustyni.
Antoine de Saint-Exupéry zaginął w niejasnych okolicznościach 31 lipca 1944 r., najprawdopodobniej jego samolot został zestrzelony przez niemieckiego pilota. Miało to miejsce w okolicach Lyonu, podczas lotu zwiadowczego.
Źródło: wolnelektury.pl
Czytaj także: Wokół Niny są anioły
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.