Przedstawienie było przejmującą opowieścią o przemijaniu, starości i godzeniem się ze śmiercią, ale również z tym, co niesie życie. Chora Grace (Stanisława Celińska) pogodziła się z nieuchronnością śmierci, mieszka samotnie, jej jedyną ostają jest Bóg. Opiekuje się nią wolontariuszka Gloria (Lucyna Malec), której życie strąciło sens po śmierci syna w wypadku samochodowym. Wpadła w depresję, myśli o samobójstwie, opieka nad starszą kobietą jest dla niej jakby obserwacją umierania. Z drugiej strony z tych obowiązków wywiązuje się wzorowo. Grace początkowo opryskliwa i trochę złośliwa, okazuje się bardzo wrażliwą kobietą. Zna ból straty bliskich bliskich osób, pochowała męża i czterech synów. Z czasem kobiety stają się sobie bliskie, jedna jest potrzebna drugiej, by wrócić między żywych.
Dwuaktowy spektakl był mistrzowsko, wręcz brawurowo zagrany, Stanisława Celińska i Lucyna Malec stworzyły niezapomniane widowisko. Przekazały całą gamę emocji, od przejmującego smutku, wręcz rozpaczy, poprzez komediowe elementy, po prawdziwą czułość i międzyludzkie zrozumienie swoich duchowych potrzeb.
Przedstawienie zdobyło trzy pierwsze nagrody na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Prywatnych w Siedlcach w 2013 roku: Pierwszą Nagrodę Jury i Publiczności w kategorii Najlepszy Spektakl, Pierwszą Nagrodę Publiczności w kategorii Najlepsza Scenografia.
Po przedstawieniu, które nagrodzono długą owacją na stojąco, można było kupić płytę Stanisławy Celińskiej „Domofon” oraz książkę pióra Karoliny Prewęckiej „Stanisława Celińska. Niejedno przeszłam”, z autografem bohaterki biografii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.