reklama

Moc mazurków w Pakosławiu. Było słodko i radośnie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Moc mazurków w Pakosławiu. Było słodko i radośnie - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
27
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaW Pakosławiu tydzień rozpoczął się słodko. W siedzibie Fundacji MAPA odbyły się warsztaty pieczenia świątecznych mazurków. Uczestnicy - pod okiem specjalistki - przygotowali słodkości od podstaw.
reklama

Jak tłumaczy Agnieszka Jeziorska, bibliotekarka z GBP w Pakosławiu, inspiracją do spotkania stał się sernik - jeden z wielu pysznych wielkanocnych przysmaków.

Kilkanaście pań, pod czujnym okiem mistrzyni wypieków, Honoraty Dmyterko, zabrało się za tworzenie mazurkowych arcydzieł. Nie brakowało niczego – było świeże ciasto, profesjonalny sprzęt kuchenny, rozgrzany piekarnik, a przede wszystkim mnóstwo kreatywnych pomysłów na dekoracje.

- Zadowolenie uczestniczek było ogromne, a smak wypieków opisywano jednym słowem: "niebo w gębie" - zdradziła Agnieszka Jeziorska.

Mazurki i pocztówki w Pakosławiu

Czas oczekiwania na upieczenie mazurków umilił paniom Ireneusz Mikołajewski z Muzeum Ziemi Jutrosińskiej, który przekazał na spotkanie przepiękne, wielkanocne pocztówki sprzed lat. Uczestniczki warsztatów z zainteresowaniem oglądały wiekowe "kartki". 

reklama

- Są przepiękne! Dziękujemy - przekazała bibliotekarka z Pakosławia.

 

 

Niespodziewany gość w Pakosławiu

Skoro warsztaty wielkanocne to nie mogło zabraknąć wielkanocnego gościa. W pewnym momencie do okien fundacji zapukał zając wielkanocny. Agnieszka Jeziorska zdradziła, że przybył zwabiony aromatem wypieków. W bibliotece stawił się z koszem pełnym słodkości, obdarował panie jajkami i złożył im serdeczne życzenia wielkanocne.

Słodko i lokalnie na mazurkach w Pakosławiu

To było prawdziwie "słoodkie" spotkanie, pełne pozytywnej energii i smacznej pracy. Organizatorzy podkreślali, jak ważne są takie inicjatywy, które jednoczą lokalną społeczność i sprawiają radość.

- Wielkie podziękowania dla Honoraty i Agnieszki za współpracę. Wybaczcie, że mam głowę pełną pomysłów, ale czy to coś złego? Dziękuję Wam słodkie kobietki za ten pozytywny czas! Cieszę się, że Gminna Biblioteka Publiczna w Pakosławiu, może sprawiać Wam małe radości. Wierzę, że przepis na mazurki, które dziś upiekłyśmy, wykorzystacie na tegoroczną Wielkanoc - podsumowała Agnieszka Jeziorska.

reklama

Zdradziła na koniec, że szykowane jest kolejne spotkanie, ale na razie szczegółów na razie nie ujawni.  

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo