Była to trzecia rawicka premiera, w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Schorowana żona potrzebuje przeszczepu nerki, szuka pomocy u męża, który nie może podjąć decyzji. Zwraca się z tą samą prośbą do przyjaciela. Akcja się zapętla, komplikuje, mieszają się i nakładają emocje bohaterów. Jak się kończy? Nie zdradzamy!
Austriacki autor sztuki, Stefan Vögel, prowokuje widza, stawiając wiele pytań, w tym to kluczowe: czy Ty oddałbyś bliskiej osobie swoją nerkę? Jest to przedstawienie o moralności, relacjach międzyludzkich w chwili ważnej próby, ale utrzymane w konwencji komedii.
Sztuka była bardzo dobrze zagrana, toczyła się wartko, łącząc drażliwe problemy z dość lekkim podejściem do życia, ale z wyczuciem i delikatnością. Spektakl nagrodzono burzą okalsków.
Po spektaklu publiczność (grubo ponad 400 osób) mogła obejrzeć film, obrazujący 120-lecie powstania budynku Strzelnicy Bractwa Kurkowego, w którym od 77 lat funkcjonuje Dom Kultury w Rawiczu.
Po projekcji filmu nastąpiła wyczekiwana chwila ogłoszenia wyników 9. edycji Rawickiego Festiwalu Teatralnego i losowanie nagród dla osób, które głosowały na najlepszy ich zdaniem spektakl. Nagrody (około 30) ufundowali sponsorzy, a były to upominki rzeczowe (m.in. ekspres do kawy), karnety na usługi fryzjerskie, kosmetyczne i gastronomiczne.
Podsumowując festiwal burmistrz Grzegorz Kubik powiedział:
- Kiedy dziewięć lat temu Dariusz Taraszkiewicz wygrał konkurs na stanowisko dyrektora domu kultury, nie bardzo wierzyłem w realizację planowanego Rawickiego Festiwalu Teatralnego. A pierwsza edycja odbyła się już dwa miesiące po objęciu przez niego posady. Pamiętam, że na przedstawienia przychodziło dość mało publiczności, a teraz sala widowiskowa pęka w szwach. Pozostaje tylko stwierdzić - dobrze wybraliśmy dyrektora domu kultury!
Ostatnim akcentem 9. edycji Rawickiego Festiwalu Teatralnego była uroczysta gala, z dzieleniem tortu z okazji rawickiej premiery sztuki „(Nie)wszystko Ci oddam”.
Kulturalna oferta dla każdego, dla dorosłych i dzieci
Podsumowanie 9. Rawickiego Festiwalu Teatralnego
Podczas dziewiątej edycji Rawickiego Festiwalu Teatralnego im. Krystyny Sienkiewicz (trwał od 14 października do 3 grudnia 2023 r.) na scenie rawickiego domu kultury wystąpiła czołówka polskich aktorów, w tym takie gwiazdy, jak: Magdalena Wołłejko, Beata Rybotycka, Jacek Wójcicki czy Marek Siudym.
Odbyło się 10 spektakli dla dorosłych (w tym 3 rawickie premiery), 3 przedstawienia dla dzieci, czytanie performatywne, które oparte było o życiorysy znanych postaci (Dalidy, Demisa Roussosa i Karela Gotta) oraz koncert „Krakowskie klimaty” świetnie zaśpiewany przez Beatę Rybotycką i Jacka Wójcickiego. W powtórzonych spektaklach zaprezentowały się również rawickie grupy teatralne: Sub Rosa, Decem Toys i Rawicki Teatr Komedii.
Wydarzeniami towarzyszącymi były 2 wystawy (fotografia - Dariusz Metera „Czy nas jeszcze pamiętasz...?” , malarstwo - Dorota Maćkowiak-Piechowitz „Kolory życia”). W ramach festiwalu, mimo jego oficjalnego zakończenia, zaplanowano jeszcze wystawę haftów hazackich Doroty Maćkowiak-Piechowitz (piątek, 8 grudnia, Sala Piecowa godz. 17.00).
Spektakle konkursowe, było ich 7, z różnym nasileniem, oscylowały głównie wokół konwencji komediowych. Na bardzo wysokim poziomie stały przedstawienia dla dzieci, które były zachwycone lalkowymi inscenizacjami.
- Poziom wszystkich spektakli tegorocznego Rawickiego Festiwalu Teatralnego był bardzo dobry, żadne przedstawienie nie zawiodło publiczności, która pobiła rekord frekwencji. Średnio w spektaklach uczestniczyło ok. 300 osób, razem licząc było to ok. 3 tysiące widzów - powiedział dyrektor Domu Kultury w Rawiczu, Dariusz Taraszkiewicz. - Każdy jednak ocenia to z własnego punktu widzenia, czego wyrazem było głosowanie na przyznaną przez publiczność „Złotą Maskę”. Zróżnicowane propozycje festiwalowe przygotowaliśmy z myślą o jak najszerszej grupie odbiorców. Było śmiesznie, lirycznie, czasem wzruszająco, a także śpiewająco.
Dariusz Taraszkiewicz odniósł się również do organizacji festiwalu.
- Organizacja festiwalu to duże przedsięwzięcie logistyczne, wymagające sporych nakładów finansowych, w granicach kilkudziesięciu tysięcy złotych. Składają się na to środki własne i dotacja gminy, ale nie poradzilibyśmy sobie bez sponsorów, którym należą się gorące podziękowania - zaznaczył. - Przekłada się to na ceny biletów. Przykładem może być koncert „Krakowskie klimaty”, ceny biletów w innych miastach były o wiele wyższe. Logistyka to światła, nagłośnienie, przygotowanie widowni i wystaw. Zaangażowani są wszyscy pracownicy domu kultury. Nikt wtedy nie liczy spędzonego w pracy czasu.
W głosowaniu publiczność przyznała:
Złota Maska - spektakl „My baby, czyli rodzinny interes”
Srebrna Maska - koncert „Krakowskie klimaty”
Brązowa Maska - przedstawienie „Komedia z dreszczykiem”
Nagroda Młodzieżowego Jury - spektakl „My baby, czyli rodzinny interes”
Relację z błyskotliwej komedii „My baby, czyli rodzinny interes” można przypomnieć sobie TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.