W sobotę 26 listopada w Szymonkach odbył się, po raz pierwszy, Hubertus. Jak przekazał sołtys wsi, Ernest Mieczkowski, głównym organizatorem było sołectwo Szymonki, ale nieocenioną pomocą wykazali się Maciej Kaczmarek i Karol Olejniczak.
W imprezie konnej wzięło udział około 100 osób, z czego ponad 30 w siodle, a pozostali jechali na bryczkach.
- Z Szymonek jechaliśmy przez Jutrosin, skręciliśmy w kierunku Piskorni, potem przez Nad Stawem, w międzyczasie, na polanie odbyła się gonitwa za lisem. Wracaliśmy przez Zmysłowo i bokiem, przy lasach, do Szymonek - relacjonował sołtys.
Dodał, że trasa liczyła około 13 km, a na mecie, przy „Piekiełku” na uczestników czekała gorąca grochówka, kiełbasa i karkówka z grilla, domowe placki oraz herbata przygotowane przez panie z KGW Szymonki.
Sołtys przekazał, że uczestnicy hubertusa byli zadowoleni z organizacji imprezy i na pewno w przyszłym roku sołectwo zorganizuje ją kolejny raz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.