W kawiarni „W starym Kinie” wystąpiła Sara Kicińska, a towarzyszyła jej formacja „Mus Trio” (Przemysław Maćkowiak, gitara, kompozytor prezentowanych utworów), Jurij Gaspar (piano) i Hubert Samelczak (perkusja). Gościnnie zagrała Wanda Kupczyk (gitara basowa).
Recital był zróżnicowany, Sara Kicińska śpiewała angielskie covery (m.in. piosenki Georga Michaela, Joe Cockera i Leonarda Cohena), ale również utwory skomponowane przez Przemysława Maćkowiaka do tekstów Sabiny Klak. Łączyła je świetna, „jazzująca” aranżacja.
Pewnym zaskoczeniem dla większości z widzów, było stwierdzenie Sary Kicińskiej, że nie lubi zespołu The Beatles. Podkreśliła jednak, iż jedna z piosenek trafia jej do serca. Jest to „Yesterday”. Zaśpiewała ją emocjonalnie i ciekawie wokalnie. Koncert nagrodzono brawami i nie obyło się bez bisu.