Tytułowa bohaterka, Hanna Glawari, wdowa po bankierze Ponteverdy, jedyna spadkobierczyni 20 milionów dolarów przybywa do Paryża. W księstwie Pontevedro podejrzewają, iż zamierza wydać się ponownie za mąż, a ślub z Francuzem wiązałby się z utratą państwowych finansów. Poseł, baron Mirko Zeta, zawiązuje intrygę, by pieniądze pozostały w kraju. Za wszelką cenę stara się doprowadzić do ślubu birbantem, hrabią Daniło Daniłowiczem. Zabawna i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcja toczy się wartko, wśród intryg i nieporozumień. Hanna Glawari szuka jednak prawdziwej miłości, nie ulega polującym tylko na jej spadek.
Operetka była znakomicie zaśpiewana, imponowały sceny zbiorowe i żywiołowy kankan w 3. akcie. Prawie każda aria nagradzana była przez publiczność (ponad 200 osób) burzą oklasków, na najwięcej ich zebrał światowy przebój „Usta milczą, dusza śpiewa”. Razem z orkiestrą, która grała na żywo wystąpiło około 25 wykonawców, co jest chyba rawickim, spektaklowym rekordem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.