Barbara Ducka śpiewała piosenki z lat 80 - tych z repertuaru m.in. Maryli Rodowicz, Hanny Banaszak, Edyty Geppert i Grażyny Łobaszewskiej i Anny German. Nie które były znanymi przebojami, inne trochę niedocenione, są mniej znane.
Koncert swobodnie i dowcipnie prowadził Dariusz Taraszkiewicz, podkreślając, że piosenki o szeroko rozumianej miłości, nie muszą być sztampowe. Mimo „kobiecego” repertuaru recitalu, był w nim też element „męski”, gdyż niektóre teksty napisali mężczyźni, m.in. Wojciech Młynarski i Andrzej Mogielnicki.
Wykonanie piosenek przez Barbarę Ducką było wprost rewelacyjne. Podziw budził czysty i perfekcyjnie ustawiony głos. Nie było to śpiewanie 1 : 1, piosenkarka uzewnętrzniła swoje emocje, ale bez nadinterpretacji i udziwniania na siłę. Szanowała pierwowzory wykonania, dodając własne, intymne dopowiedzenia.
Występ Barbary Duckiej nagrodzono gromkimi brawami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.