Sporo atrakcji czekało na uczestników sobotniego festynu w Żylicach. Ci młodsi, jak i starsi, założyli odzież sportową i udali się na boisko. Emocji nie brakowało.
W trakcie imprezy (o nazwie: "Niech z cienia wyjdą boiskowe wspomnienia") dzieci zagrały w gałę o tytki cukierków. Z kolei połączone siły pracowników magistratu i starostwa zmierzyły się w - trwającym 60 minut - meczu piłkarskim z "Żyliczokami" (wygrali gospodarze). Obie ekipy otrzymały tytkę śliwek. Wszyscy chętni mogli również spróbować swoich sił w grze w palanta. Utworzono dwie drużyny, które doskonale radziły sobie w tej dyscyplinie. Na podsumowanie - od przedstawicieli Polskiego Stowarzyszenia Palanta - otrzymali nagrody. O oprawę muzyczną imprezy zadbał zespół śpiewaczy "Włościanie" z Sobiałkowa.
Najwięcej atrakcji czekało jednak na najmłodszych. Kącik zabawowy przygotowały harcerki z Izbic. Wolontariuszki z Łaszczyna malowały twarze. O ochłodę zadbali druhowie z Izbic. Przygotowali "tor wodny" oraz kurtynę, z których co rusz korzystali uczestnicy festynu. Dla dzieci nie zabrakło też dmuchańca.
Ostatnim punktem programu była zabawa taneczna wraz z losowaniem nagród.
W trakcie festynu sprzedawano cegiełki, z których dochód zostanie przeznaczony na zakup kosztownego leku dla mieszkańca Żylic.
Organizatorami imprezy były: sołectwo Żylice, Stowarzyszenie Żylicka Rzecz Babska oraz Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Sarnowie wraz z Radą Rodziców.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.