Helena Szczypko wyjaśniła różnicę między mistyfikacją a fałszerstwem, na przykładzie swoich prac inspirowanych twórczością René Magritte. Mistyfikacja w najbardziej popularnym ujęciu to twórcze przetworzenie istniejącego dzieła sztuki i podpisane nazwiskiem autora, fałszerstwo to podszywanie się pod znanego artystę.
W głównej części prelekcji Helena Szczypko bardzo ciekawie przedstawiła sylwetki najsłynniejszych fałszerzy sztuki, ich technikę i metody, jakie stosowali, by oszukać ekspertów i kolekcjonerów. Mówiła o takich postaciach jak m.in. Han van Meegeren, który fałszował dzieła Vermeera, John Myatt, specjalizujący się w fałszowaniu dzieł Picassa, Eric Hebborn podrabiający Rubensa, Corota czy van Dycka, Wolfgang Beltracchi malujący jak jak Max Ernst czy Pablo Picasso, Elmyr de Hory fałszujący głównie obrazy surrealistów. Podrabiano także rzeźby, z czego „zasłynął” Robert Driessen, faszujacy prace światowej sławy rzeźbiarza Alberto Giacomettiego.
Klamrą spinającą prelekcję było przedstawienie postaci Czesława Bojarskiego, słynnego fałszerza pieniędzy. Każdy z nich bez wątpienia był bardzo utalentowany, ale ten dar wykorzystywał niezgodnie z prawem i moralnością. W powietrzu zawisło pytanie: Fałszerze to tak naprawdę geniusze czy przestępcy?
O jednym z poprzednich spotkań z Heleną Szczypko, poświęconym twórczości Witkacego, można przeczytać TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.