Była ona najstarszą mieszkanką gminy, więc oprócz rodziny i opiekunek, które pomagały jej w codziennych czynnościach, na kameralnym przyjęciu obecny był również burmistrz Maciej Dubiel, przewodniczący rady miejskiej Jan Moryson i kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Bojanowie - Sabina Szlachetka-Andersz.
Wszyscy życzyli jubilatce dużo zdrowia. I choć ono jeszcze dopisywało, to dziś - 30 czerwca - pani Stanisława odeszła.
- Mama zmarła tak, jak chciała. Zawsze mówiła, że gdy przyjdzie na nią czas, to chciałby się położyć spać i nie obudzić. I tak się stało - przekazał portalowi Edward Sobasik, syn bojanowianki.
Pogrzeb Stanisławy Sobasik odbędzie się 6 lipca o godzinie 10.30 w Krobi.