Krystyna Sikorska wygrała konkurs na stanowisko skarbnika gminy Rawicz w 2020 roku. Wybrano ją spośród dwóch osób, które złożyły oferty w konkursie na to stanowisko.
Konkurs ogłoszono po tym, jak po niespełna pół roku z funkcji skarbnika zrezygnowała Bogumiła Domaniecka. Na stanowisku zastąpiła Arletę Przydrożną, która w rawickim magistracie pracowała 29 lat i po tym czasie została szefową gminnego Centrum Usług Wspólnych.
W kwietniu 2020 roku Bogumiła Domaniecka zdecydowała, że nie chce dłużej pełnić funkcji skarbnika gminy, a pod koniec miesiąca ogłoszono nabór na stanowisko naczelnika wydziału finansowo-budżetowego i jednocześnie skarbnika gminy.
Ze starostwa w Śremie do urzędu w Rawiczu
Krystyna Sikorska na tym stanowisku miała już wieloletnie doświadczenie - od stycznia 2001 roku była skarbnikiem powiatu śremskiego. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, skończyła również studia podyplomowe z rachunkowości.
- W ostatnich latach zauważalny jest rozwój Rawicza, miasto wyróżnia się na tle innych w Wielkopolsce. Funkcja skarbnika to dla mnie przede wszystkim duże wyzwanie i odpowiedzialność za budżet, który z jednej strony w ostatnich latach dynamicznie rósł, a z drugiej czas pandemii sprawił, że do samorządowych budżetów wpływy z podatków będą mniejsze. Czeka nas dużo pracy i jestem przekonana, że wspólnie uda się nam bezpiecznie przejść przez czas kryzysu – tłumaczyła Krystyna Sikorska po objęciu stanowiska.
Najpierw odwołana, później powołana
Na czerwcowej sesji Rada Miejska Gminy Rawicz podjęła uchwałę w sprawie odwołania Krystyny Sikorskiej ze stanowiska skarbnika gminy. Powodem był jej wniosek złożony do burmistrza o rozwiązanie stosunku pracy w związku z zamiarem przejścia na emeryturę w lipcu tego roku.Jednocześnie wyraziła wolę i chęć pracy już jako emerytka, więc na lipcowej sesji (23 lipca 2025 roku) została ponownie powołana na stanowisko skarbnika.
- Krystyna Sikorska od 5 lat pracuje z nami, na temat jej profesjonalizmu i zaangażowania nie trzeba wiele mówić. Ma olbrzymie doświadczenie zawodowe, cenne jest jej oddanie związane z osobistym poświęceniem, bo chce jej się codziennie przyjeżdżać do Rawicza, a pewnie znalazłaby lepszą pracę bliżej domu. Musi nas lubić - argumentował burmistrz Grzegorz Kubik.
Radni zgodzili się z jego słowami i jednogłośnie podjęli uchwałę w tej sprawie.
"Pracuję nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę"
Krystyna Sikorska podziękowała radnym za podjęcie decyzji w sprawie kontynuacji współpracy.
- W Śremie nie dało się już pracować, znalazłam sobie nowe miejsce. Pracuję nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę. I dlatego, że pracuje się tutaj dobrze - powiedziała.