Od tego, jak przygotujemy trawnik jesienią, zależeć będzie kondycja darni zimą i jej szybki powrót do dobrej formy na wiosnę.
Wyblakła trawa, ubytki darni, czy też nalot grzybni to najczęściej występujące problemy na trawniku wczesną wiosną. Jeśli chcemy uniknąć takich widoków, o trawnik musimy zadbać właśnie teraz na końcówce lata i jesienią.
Koszenie i nawożenie
Pierwszą rzeczą, o której powinniśmy pamiętać, to odpowiednie nawożenie. Tylko to właściwie zwiększy odporność darni na działanie ujemnych temperatur. Już od początku września musimy wyeliminować jakiekolwiek nawożenie azotowe. To właśnie azot pobudza rośliny do wzrostu i opóźnia ich przejście w zimowy spoczynek. W tym miesiącu powinniśmy zastosować nawożenie potasem i fosforem, które zwiększają odporność traw na mróz. Można zastosować sól potasową oraz mączki fosforytowe. Dobrą alternatywą są gotowe nawozy jesienne do trawników. Pamiętajmy tylko, aby przed zastosowaniem wykonać koszenie, a po rozrzuceniu nawozu, murawę dobrze podlać.
Bardzo ważne jest również odpowiednie wykonanie ostatniego koszenia. Zbyt krótko przycięta trawa, będzie narażona na przemarzanie korzeni, a przycięta zbyt wysoko - będzie narażona na rozwój patogenów grzybowych i słabiej będzie odrastać wiosną. Optymalna wysokość ostatniego koszenia to około 4 cm. Wielu posiadaczy trawników pyta - kiedy wykonać ostatnie koszenie? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od warunków pogodowych. Z reguły, ostatnie koszenie trawnika przed zimą należy wykonać w drugiej połowie października. Jeżeli jednak jesień jest ciepła i ochłodzenie nadchodzi później niż zwykle, zabieg ten można przesunąć nawet na początek listopada.
Usuwamy liście
Kolejna ważna sprawa to usuwane liści opadłych z drzew. Opadłe, wilgotne liście pod warstwą śniegu, odcinają dostęp tlenu do darni i powodują gnicie trawnika. Liście najlepiej grabić za pomocą specjalnych grabi lub tzw. miotłograbi, które posiadają szeroko rozstawione zęby z miękkiej stali. Dzięki takim narzędziom trawnik wyczesuje się lekko i sprawnie. W tej czynności pomocny jest też elektryczny lub spalinowy odkurzacz do liści - najlepiej z podpiętym workiem. Liście, zwłaszcza poszatkowane, szybciej się kompostują. Jeśli nie mamy kompostownika, skoszoną trawę i zgrabione liście możemy kompostować w zawiązanych foliowych workach. Warto dorzucić do nich preparat przyspieszający proces kompostowania, a dla zapewnienia dostępu powietrza - należy w workach wykonać otwory. Wiosną będziemy mieć gotowy do użycia w ogrodzie kompost.
Ważne pH
Jeżeli na trawniku występował mech lub wyrastał skrzyp polny, warto zmierzyć pH gleby. Zalecane dla trawnika pH gleby wynosi od 6,0 do 7,0. Jeżeli pH jest niższe, co sprzyja wyrastaniu mchu i skrzypu, warto wykonać wapnowanie trawnika - od października do początku listopada. Najlepiej użyć do tego, np. kredy nawozowej. W połowie listopada warto wykonać jeszcze nawożenie organiczne obornikiem. Jest ono szczególnie przydatne na trawnikach koszonych kosiarkami z pojemnikami na skoszoną trawę. Nawozy organicznie doskonale rekompensują brak szerokiej gamy pierwiastków, których nie ma w nawozach mineralnych. Należy pamiętać, by wykonać go dopiero, gdy trawa już przymarznie. Stosujemy obornik dobrze przekompostowany lub dostępny w sklepach obornik granulowany. Rozrzucamy go równomiernie cienką warstwą na powierzchni zamarzniętego trawnika. W okresie zimy i na przedwiośniu składniki zawarte w oborniku przenikną do gleby i zasilą darń na cały sezon wegetacyjny. Zabieg ten stosujemy tylko raz na 3 lub 4 lata. Jest jednak minus takiego nawożenia. Może on zwiększyć aktywność kretów.