Manifestacja bez blokad
Nadchodzące wydarzenie ma być wyrazem solidarności rolników z powiatu rawickiego i okolicznych miejscowości. Hasłem przewodnim akcji jest „Protest stacjonarny”. W przeciwieństwie do głośnych blokad dróg, które często budzą kontrowersje wśród kierowców, tym razem rolnicy stawiają na informowanie i widoczność.
„Nie blokujemy dróg” - deklarują organizatorzy na plakatach promujących wydarzenie. Zamiast tego, apelują do uczestników o ustawianie ciągników wyposażonych w biało-czerwone flagi na poboczach, polach przylegających do szos oraz przy mostkach w miejscach o dużym natężeniu ruchu.
Dlaczego Mercosur budzi niepokój?
Głównym powodem mobilizacji jest umowa o wolnym handlu UE-Mercosur. Rolnicy obawiają się, że otwarcie europejskiego rynku na produkty rolno-spożywcze z Ameryki Południowej (m.in. wołowinę, drób i cukier) doprowadzi do nieuczciwej konkurencji. Podnoszą argumenty o niższych standardach produkcji w krajach południowoamerykańskich, co może drastycznie wpłynąć na opłacalność gospodarstw w Polsce i innych krajach Wspólnoty.
Gdzie i kiedy?
Akcja została zaplanowana na 30 grudnia w godzinach od 10:00 do 14:00. Na mapie protestu pojawiło się kilka kluczowych punktów zbiórek i koncentracji sprzętu:
- Dłoń – naprzeciwko bloków,
- Sobiałkowo – w okolicach stawu,
- Miejska Górka – przy klasztorze,
- Sarnowa – naprzeciwko wagoników,
- Słupia Kapitulna – tzw. rynek,
- Szkaradowo.
Spokojny, ale stanowczy głos
Organizatorzy liczą na to, że spokojna forma protestu pozwoli zyskać przychylność opinii publicznej, jednocześnie wysyłając jasny sygnał do decydentów w Brukseli i Warszawie.