Drugie ligowe zwycięstwo Rawii [ZDJĘCIA]

Rawia gościła Tarnovię

Druga odsłona spotkania przyniosła zdecydowane zwycięstwo gospodarzy. Rawiczanie schodzili do szatni z wysokim prowadzeniem. Po dwudziestu minutach było 47:32. W trzeciej kwarcie goście postawili na obronę strefową. Przyniosło to efekt. Tarnovia odrobiła trzy punkty. W czwartej kwarcie przyjezdni zbliżyli się do miejscowych. Na dwie minuty przed końcem spotkania rawiczanie prowadzili dziewięcioma punktami. Trójka Wojciecha Samolaka (na zdjęciu z płlką) pozwoliła jednak na uspokojenie wydarzeń na boisku. Rawiczanie ostatecznie wygrali 81:67. Najskuteczniejsi w ekipie gospodarzy byli Piotr Popiel i Wojciech Samolak. Obaj rzucili po 20 punktów. 

- Najważniejszym momentem w meczu był ten, by nie oddać przewagi, zwłaszcza gdy Tarnovia wróciła do składu pierwszopiątkowego i wyszli strefą. Chcieli nas tym zaskoczyć, wybić z rytmu - mówi Szymon Maciołek, trener Rawii. - W drugiej kwarcie dużo graliśmy szybkim atakiem. Przyniosło to efekt. Prowadziliśmy już blisko 20 punktami, ale przeciwnik zaczął odrabiać straty. Wkradła się nam nerwowość. Głowy musieliśmy uspokoić, znaleźć te rozwiązania, które nam przyniosą łatwe punkty. Często brakowało nam jednak chłodnej głowy i tego koszykarskiego cwaniactwa na boisku. Teraz przed nami mecz w Suchym Lesie w sobotę. Jest to przeciwnik obwodowy, w naszym zasięgu fizycznym. Mamy na swoim koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. Naszym celem jest powalczyć o bilans 3:2. Dzisiaj nam brakowało trzech zawodników Jakuba Molskiego, Kacpra Kanteckiego i Filipa Radela. Nie mieliśmy trzech obwodowych na ten mecz, ale i następny. W tych okolicznościach też inni zawodnicy muszą brać odpowiedzialność za wynik - podsumował.

Rawia - Tarnovia 81:67
Kwarty: 21:22, 26:10, 19:22, 15:13
Punkty dla Rawii: W. Samolak 20, P. Popiel 20, B. Moszak 14, S. Sakowicz 8, W. Kmiecik 7, M. Zakrzewski 6, A Błaszyk 4, J. Zajdel 2.