Okres gier kontrolnych, meczem z Dąbroczanką Pępowo, zakończyła rawicka Rawia. Finisz sparingów nie był zbyt udany dla podopiecznych Radojewskiego, bowiem ulegli drużynie z Pępowa 1:3.
Początek meczu zaczął się bardzo źle dla rawiczan. W jednym z pierwszych kontaktów z piłką, kontuzji nabawił się Wojciech Bzdęga i musiał opuścić boisko. Na jego miejsce pojawił się Piotr Łakomy. Kilkanaście minut później pech Rawii trwał nadal. W niegroźnej sytuacji, w polu karnym rywala sfaulował Tomasz Skrzypczak, sędzia podyktował rzut karny i było 0:1. Kilka minut później miała miejsce podobna sytuacja. Tym razem rywala powalił Karol Danek, a skutek był identyczny. Rawia więc w kilka minut „podarowała” Dąbroczance dwa gole i trudno było odwrócić losy meczu. Po zmianie stron na placu gry pojawił się m.in. Michał Rejek. Pomocnik Rawii dał sygnał do ataku, strzelając gola kontaktowego. Wydawało się, że Rawia pójdzie za ciosem, jednak kolejną bramkę zdobyli goście. Błąd popełnił Karol Danek, a piłkarz z Pępowa skorzystał z prezentu i strzelił na 1:3.
W najbliższą niedzielę (15 marca) Rawia zacznie granie „na poważnie”. O 13.00 rozpocznie się ćwierćfinałowe starcie z Pogonią Śmigiel.
Pomeczowa wypowiedź trenera Radojewskiego, w aktualnym wydaniu "ŻR".
Rawia Rawag Rawicz - Dąbroczanka Pępowo 1:3 (0:2)
1:2 - Michał Rejek
Rawia: Karol Danek - Mateusz Roszak, Tomasz Skrzypczak, Kamil Mielcarek, Piotr Wawrzyniak, Amadeusz Izydorczak, Bartosz Materkowski, Adrian Nawrot, Tomasz Wawrzyniak, Hubert Gill, Stanisław Kołeczko, Wojciech Bzdęga, Piotr Łakomy, Dorian Nawrot, Patryk Musiałowski, Paweł Domagała, Michał Rejek
