reklama
reklama

KA 4 resPect bez punktów. Trener: "Jest to dla nas sroga lekcja" [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Od porażki 1:2 rundę wiosenną zainaugurowały zawodniczki KA 4 resPect. Na boisku w Pakosławiu przegrały z Lechią Gdańsk.
reklama

Dzisiejsze spotkanie udanie rozpoczęły podopieczne Filipa Kolasy. Wyszły na prowadzenie za sprawą trafienia Klaudii Szymczak w 34. minucie meczu.

Długo się jednak ono nie utrzymało. Dwie minuty później przyjezdne wyrównały. Obie ekipy schodziły do szatni przy rezultacie 1:1.

Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu wybitna, dawno tak dobrze nie graliśmy w piłkę. Brakowało tylko tych finalizacji, strzelenia drugiej, trzeciej czy czwartej bramki, by odskoczyć i nie mieć rywala "na plecach" - ocenił Filip Kolasa, trener KA 4.

W drugiej połowie nadal stroną dominującą było KA 4. Akcje "zazębiały się", ale jedynie do pola karnego. Szwankowała skuteczność zawodniczek gospodarzy. Na dodatek, ze względu na odniesioną kontuzję, z boiska musiała zejść jedna z podstawowych piłkarek, Klaudia Grońska. 

Przyjezdne grały z kontry. Po jednej z nich, wywalczyły rzut wolny tuż sprzed pola karnego. Zawodniczka Lechii podeszła do piłki i precyzyjnym strzałem pokonała bramkarkę Kornelię Kaczmarek.

Rozmawialiśmy przed spotkaniem, że nie powinniśmy doprowadzać do stałych fragmentów gry. Wiedzieliśmy, że przyjedzie silny zespół w tym elemencie. Niestety, w ten sposób straciliśmy drugą bramkę - przyznał trener KA 4.

Zawodniczki KA 4 próbowały odrobić straty, niemniej wynik 1:2 utrzymał się do końca meczu. 

Jest to porażka, której w ogóle nie braliśmy pod uwagę - przyznał po meczu Filip Kolasa, trener KA 4. - To dla nas sroga lekcja. Zabolała mnie, ale i widzę, że dziewczyny też. Ubolewam, że nie potrafiliśmy sfinalizować naszych sytuacji. Na treningach to, co się uczyliśmy, to wychodziło, a w meczu już nie. Taki jest jednak sport. Wierzę, że ta porażka nas jednak wzmocni. Dzisiejszy mecz to już historia. Nie ma co jej rozpamiętywać, tylko trzeba łapać kolejne punkty  - podsumował.

KA 4 spadło z drugiej na trzecią pozycję w tabeli III ligi makroregionalnej. Prowadzi Marcus Gdynia, a na drugą pozycję wskoczyła ekipa Juna-Trans Stare Oborzyska. Mają przewagę odpowiednio: 6 i 2 punktów nad KA 4. 

KA 4 resPect - Lechia Gdańsk 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 - Klaudia Szymczak (34'), 1:1 - (36'), 1:2 - (84')
Skład KA 4: Kaczmarek - Polowczyk, Sierpowska, Łagoda (65' Podworska), Owoc, Grońska (70' Jasiak), Szymczak (65' Roszkowiak), Teofilewska, Kołodziejczak, Grad, Nowak

Czytaj także: Rawiczanie wystąpią na Mistrzostwach Polski

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama