Po bardzo słabym meczu, Rawia RAWAG Rawicz pokonała na własnym parkiecie osłabioną ekipę z Konina 84:74. Styl gry miejscowych zawodników pozostawiał jednak sporo do życzenia. Po wygranej w Koninie 67:103, przewidywano, że rawiczanie rozgromią gości. Tak się jednak nie stało. Rawia zagrała apatycznie, jakby zlekceważyła przeciwnika. Koszykarze, prowadzeni przez Szymona Pietraszka, często notowali straty i pudłowali spod kosza. Słabą skutecznością nie zaimponowali również w rzutach za 1 punkt. Nieuzasadnioną niedyspozycję Rawii natychmiast wykorzystali gracze z Konina mimo, iż do Rawicza przybyli zaledwie w piątkę. - Przyjechaliśmy bardzo wąskim składem - powiedziała trenerka gości, Katarzyna Motyl. - Część zespołu miała egzaminy poprawkowe na studiach, część studniówki. Uważam, że zagraliśmy dobry basket. Postawiliśmy się absolutnie. Przegraliśmy 10 punktami z zespołem, który aspiruje o walkę do 2. ligi i ja jestem z tego meczu zadowolona.
Ekipa gości, widząc szansę na wygranie tego spotkania, zaczęła grać bardziej agresywnie, co przypłaciła faulami i przewinieniami technicznymi. W rezultacie, Konin końcówkę meczu zagrał w czterech. Zarówno zawodnicy, jak i trenerka, mieli pretensje do sędziów, co chwilę podważając ich decyzje. - Nie chcę komentować sytuacji, które miały miejsce na parkiecie. Powiem tylko, że jest mi przykro, że na ten mecz przyjechali panowie, którzy tak naprawdę, zabijają koszykówkę - dodała trenerka Konina. Rawiczanom pozostały jeszcze do rozegrania trzy spotkania. Dla końcowej pozycji w tabeli decydujące znaczenie może mieć bardzo ciężki i niezwykle ciekawie zapowiadający się mecz w Międzychodzie. Najpierw jednak, podopieczni Szymona Pietraszka muszą odnieść zwycięstwo w Poznaniu z miejscowym AZS-em.
(WuWu)
Szymon Pietraszek, trener Rawii
Mecz poniżej krytyki. Nie mogło być gorzej. Sam zadawałem sobie w szatni pytanie, co się dzieje? Jaki jest tego powód, że tak gramy? Przecież jesteśmy 30 razy od nich lepsi, a okazuje się, że wychodząc przeciw ich piątce gramy jak równy z równym. Nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Mam nadzieję, że w tygodniu, na spokojnie, wyciągniemy z tego meczu wnioski. Nie rozumiem tej sytuacji. Trenujemy w pełnym zestawie. Wszyscy są zdrowi. Każdy dokłada na treningu jakąś cegiełkę, a na meczu wygląda to, jak wygląda. Dramat! Jest mi wstyd za to, co kibice tutaj zobaczyli. Bałem się, że część z nich po prostu wyjdzie ze sali po pierwszej kwarcie. Jeśli w Międzychodzie zagramy w takim stylu, to przegramy chyba 60 punktami.
RKKS Rawia Rawag Rawicz - MKS MOS Konin 84:74
Kwarty:
16:21, 19:16, 28:15, 21:22
Punkty:
Rafał Urbaniak 16, Wojciech Suprun 10, Szymon Maciołek i Adrian Lipowczyk po 9, Jakub Pietraszek 8, Damian Szablewski, Hubert Łoś i Adam Staśkowiak po 6, Marcin Matuszewski 5, Patryk Czerwiński 4, Paweł Niedbała 3, Jakub Grybczyński 2