Dorośli pokonywali kolejne kilometry na trasie. W tym czasie na stadionie, gdzie zorganizowane zostało miasteczko "Od Świtu do Zmierzchu", odbywały się różne aktywności dedykowane tym najmłodszym.
Główny organizator, czyli firma Walbet, bardzo się postarał, by dzieci nie nudziły się i również spróbowały swoich sił w rywalizacji. Przygotowano rowerowy mini tor wyścigowy oraz biegowy tor z przeszkodami, czyli "runaway".
Młodzi rowerzyści chętnie wystartowali w wyścigu "Mistrzowie małych kółek". Starty podzielono na kilka kategorii wiekowych. Do pokonania był tor z różnymi zakrętami i mini rampą. Zadbano także o bezpieczeństwo, bo warunkiem uczestnictwa było założenie kasku.
Dzieci różnie sobie poradziły z jazdą na rowerach, ale to nie czas był tutaj najważniejszy, ale dobra zabawa. A na mecie na każdego czekał także pamiątkowy medal. Podobnie było z rywalizacją na torze przeszkód.
Było także losowanie nagród, czyli rowerów, więc kilka osób wróciło do domów z nowymi jednośladami.
Nie zabrakło także innych atrakcji lubianych przez dzieci. Były więc, dmuchańce, tatuaże, malowanie twarzy i kolorowanie obrazków z wizerunkiem... betoniarek Walbetu.
CZYTAJ TAKŻE: