Młody Lechita z Rawicza

Trwa przygoda Wiktora Kopija z drużyną Lecha Poznań. \r\nMłody wychowanek rawickiej Rawii od września nieprzerwanie trenuje w grupie rocznika 2003 „Dumy Wielkopolski”. - Początkowo po Pucharze Tymbarku mieliśmy przyjeżdżać na treningi przez 3 tygodnie. Później dostaliśmy informację, że nadal mamy syna przywozić, więc jeździmy dalej - mówił ojciec Wiktora Tomasz Kopij. We wrześniu i październiku młodzi piłkarze trenowali na bocznym boisku przy Bułgarskiej, teraz natomiast zajęcia prowadzone są w sali sportowej na poznańskiej Malcie. - Rodzice nie mogą wchodzić na salę i oglądać treningów. Jest to spowodowane tym, że dzieci mają się skupić tylko i wyłącznie na zajęciach, a obecność rodziców mogłaby je niepotrzebnie rozpraszać - dodaje Tomasz Kopij. Wiktor jest uczniem klasy czwartej o profilu sportowym w Szkole Podstawowej nr 5 w Sarnowie. - Zajęć mają bardzo dużo, ale póki co udaje nam się godzić obowiązki szkolne z treningami w Poznaniu. W dzień treningowy wracamy z Poznania koło 20.00 albo później, syn jest zmęczony, ale wpajamy mu wspólnie z żoną, że nauka musi być traktowana na równi ze sportem - zaznacza Tomasz Kopij. Zajęcia w grupie Wiktora w Poznańskiej Lokomotywie prowadzi dwóch trenerów, w grupie ćwiczy 10 chłopaków. - Bardzo mało jest gierek, głównie ćwiczona jest technika, taktyka. Jeśli gierki już się odbywają, to są co chwilę przerywane, a trenerzy na bieżąco korygują błędy. Widać po Wiktorze jak bardzo się przez ten czas rozwinął - mówił Tomasz Kopij. Piłkarskie początki Wiktor miał w Rawii Rawicz, w której nadal trenuje. - Bardzo lubię mojego trenera Przemka Wawrzyniaka. Dużo mnie nauczył i nadal uczy - podkreśla Wiktor Kopij. Marzeniem Wiktora jest zostać zawodowym piłkarzem, jego idolem jest Cristiano Ronaldo. Jedno z marzeń młodego chłopca już się spełnia, trenuje w klubie, o jakim marzy większość chłopców kopiących piłkę w naszym regionie.
(AK)