Aż trzy spotkania w ciągu 7 dni stoczyli zawodnicy Rawii Rawag Rawicz. Po wielkim sukcesie odniesionym na trudnym gruncie w Nowej Soli (71:84), podopieczni Rafała Kalwasińskiego musieli przełknąć gorycz dwóch porażek na własnym parkiecie.
W środowym meczu z Sudetami Jelenia Góra, Rawia przegrała całe spotkanie już w pierwszej odsłonie (26:7). Gospodarze z pomysłem zaczęli grać dopiero po zmianie stron. Szczelnie postawiona obrona zaprocentowała efektownymi przechwytami. Miejscowi starali się gonić rywala. Ten jednak, z solidnie wypracowaną w pierwszej połowie meczu zaliczką, nie był już w ich zasięgu. Ostatecznie, Rawia wysoko przegrywa spotkania z Jelenią Górą 62:82.
Z całkiem innym scenariuszem rawiczanie spotkali się w sobotę, kiedy podejmowali lidera tabeli - Doral Zetkama Nysę Kłodzko. Gospodarze zagrali pozbawieni wszelkich kompleksów. Obie drużyny prezentowały podobny poziom gry. Na 1,5 minuty przed końcem spotkania rawiccy koszykarze doprowadzili do remisu. „Zimną krwią” wykazali się jednak goście. Potrafili zdobyć decydujące punkty z rzutów wolnych, przy niecelnych próbach z gry miejscowych graczy. Lider pokonuje Rawię 58:62.
Muszkieterowie Nowa Sól - Rawia Rawicz 71:84
Kwarty:
16:20, 10:15, 21:24, 24:25
Punkty:
Stankiewicz 19, Maciołek i Kasiński po 13, Nowicki 11, Suprun 8, Gierwazik i Matuszewski po 7, Staśkowiak 6
Rawia Rawicz - Sudety Jelenia Góra 62:82
Kwarty:
7:26, 11:20, 21:12, 23:24
Punkty:
Maciołek 15, Gierwazik 11, Kasiński 9, Suprun 8, Stankiewicz i Nowicki po 6, Matuszewski 5, Staśkowiak 2
Rawia Rawicz - Nysa Kłodzko 58:62
Kwarty:
13:13, 17:15, 15:12, 13:22
Punkty:
Stankiewicz 12, Nowicki 10, Maciołek i Kasiński po 9, Matuszewski i Gierwazik po 8, Staśkowiak 2, Suprun, Pietraszek i Łoś bez punktów
