Rawicka Rawia w ostatnim tygodniu rozegrała dwie gry sparingowe, którymi zakończyła okres meczów kontrolnych przed nowym sezonem. Najpierw drużyna Radojewskiego udała się do Wąsosza na mecz z tamtejszą Orlą. - Był to najbardziej wymagający sparingpartner w obecnym okresie przygotowawczym - chwalił środowych rywali trener Radojewski. Rawia zaprezentowała się jednak z dobrej strony i pokonała drużynę z Dolnego Śląska 2:3. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Marcin Masełkowski, a jedną bramkę dołożył nowy nabytek rawiczan - Patryk Kowalski. - Zawodnik ten ostatnio występował w Piaście Kobylin i wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie będzie reprezentował nasze barwy - wyjaśnił trener Radojewski.
W minioną sobotę Rawia zagrała ostatni sparing, tym razem już na boisku przy ulicy Spokojnej. W Rawiczu zameldowała się Wisła Borek Wielkopolski, która występuje w klasie okręgowej. Mecz zaczął się od niespodziewanego prowadzenia gości, którzy wykorzystali akcję po kontrze. - Na pewno w meczach ligowych takich zachowań musimy się wystrzegać, bo niepotrzebnie komplikujemy sobie nimi życie - stwierdził trener Radojewski. Z każdą minutą jednak inicjatywę przejmowali miejscowi i do końca spotkania już tylko oni zdobywali bramki. Bramkarza Wisły dwukrotnie pokonał Patryk Musiałowski, po jednym trafieniu dołożyli Dorian Nawrot i Wojciech Bzdęga i mecz zakończył się wygraną Rawii 4:1. Już w najbliższą niedzielę o godzinie 17.00 odbędzie się inauguracja sezonu 2016/2017 na boisku przy ulicy Spokojnej. Do Rawicza przyjedzie spadkowicz z III ligi - Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
Co po okresie przygotowawczym powiedział trener Jerzy Radojewski, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR.