Mecz ułożył się po myśli gospodarzy. Wyszli na prowadzenie w 23. minucie za sprawą uderzenia Mateusza Świątka, asystował Marcin Konopka. Wynik 1:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron jutrosinianie podwyższyli wynik. W 49. minucie gola strzelił Marcin Konopka, który najlepiej odnalazł się polu karnym po rzucie rożnym. Przyjezdni szybko złapali kontakt. Już w 51. minucie było 2:1. Od tego momentu goście zanotowali kilka sytuacji, po których byli niezwykle bliscy wyrównania. Marcinowi Naskrętowi dopisywało jednak szczęście i uratował miejscowych od utraty kolejnej bramki.
W 85. minucie sędzia główny wskazał na wapno. W polu karnym dopatrzył się faulu bramkarza Rydzyniaka na Maksymilianie Samolu. Do piłki podszedł Mateusz Świątek, który pokonał golkipera gości. Więcej trafień w meczu nie było. Po spotkaniu zawodnicy Orli wraz z kibicami cieszyli się ze zwycięstwa.
Był to dla nas bardzo trudny mecz - powiedział po meczu Michał Niestrawski, trener Orli. - Przede wszystkim, były braki kadrowe. Dziś tylko czterech zawodników zasiadło na ławce, w tym Dawid Dolata, który dopiero wrócił do treningów. Stresowaliśmy się przed tym meczem, ale wierzyliśmy, że będzie wszystko dobrze. I było. Mamy potencjał w drużynie, a ci, którzy weszli z ławki, potrafili zagrać.
Orla zanotowała trzecie zwycięstwo w sezonie. "Wskoczyła" na ósme miejsce w tabeli.
Orla Jutrosin - Rydzyniak Rydzyna 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Świątek (23'), 2:0 Marcin Konopka (49'), 2:1 (51'), 3:1 Mateusz Świątek (85')
Skład Orli: Naskręt - Konopka (80' Zieliński), Frąckowiak, Kostka, Samol, Szymanowski, Krzyżosiak (89' Fassa), Niestrawski, Szponik, Grocholski, Świątek
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.