Od trzeciej kolejki ligowe zmagania rozpoczęli zawodnicy Ruchu. Bojanowianie pod wodzą nowego trenera - Karola Goliny, podejmowali na wyjeździe Grom Czacz. Drużyna ta przez ostatnie kilkanaście lat występowała w drugiej grupie leszczyńskiej A klasy. Od tego sezonu rywalizuje jednak w grupie pierwszej.
Przed tygodniem w Czaczu 3:4 wygrała Sarnowianka, ale trener Wendzonka bardzo chwalił Grom, twierdząc, że to bardzo solidna drużyna. To stwierdzenie znalazło odzwierciedlenia w meczu z Ruchem. Od pierwszego gwizdka mocno do przodu ruszyli gospodarze, czego efektem była bramka strzelona po kilkunastu minutach. Ruch nie pozostał jednak dłużny i dość szybko odpowiedział. Na 1:1 w 35. minucie trafił Waldemar Grygowski. Jeszcze w pierwszej połowie Grom ponownie wyszedł na prowadzenie. Po ponad godzinie gry drużyna Goliny znów wyrównała. Gola zdobył weteran Piotr Cheba. Później w grze bojanowian coś się zablokowało. Popełniali proste błędy, z których skrzętnie korzystali miejscowi. Strzelali kolejne bramki, aż boiskowy „licznik” zatrzymał się na 5:2. Szansa na pierwsze punkty pod wodzą Karola Goliny bojanowski Ruch będzie miał już w najbliższą sobotę. Wtedy uda się na wyjazdowy mecz z GKS-em Krzemieniewo. Pierwszy gwizdek o 16.00.
Grom Czacz - Ruch Bojanowo 5:2 (2:1)
1:1 - Waldemar Grygowski (35'), 2:2 - Piotr Cheba (65')
Ruch: Marcin Frąszczak - Patryk Cheba (75'Jan Lipowicz), Waldemar Grygowski, Dawid Kubacki (70'Adrian Kamzol), Tomasz Krzyżaniak, Zbigniew Lipowicz (72'Szymon Juszczak), Przemysław Lipowicz, Piotr Cheba, Grzegorz Potoczny, Witold Szlachetka, Marek Lutowicz
