Bartosz Kowalski, w nawiązaniu do sytuacji panującej Sparcie Miejska Górka i rezygnacji nowo powołanego zarządu klubu, chce przedstawić opinii publicznej własną kandydaturę na członka zarządu Klubu Sportowego „SPARTA” w Miejskiej Górce.
Bartosz Kowalski chce starać się o członkostwo w zarządzie Sparty Miejska Górka
Przygodę z piłką nożną rozpoczął w klubie LKS „Sarnowianka” Sarnowa.
- Z klubem sportowym „Sparta” w Miejskiej Górce związałem się pierwszy raz w wieku 14 lat. Zostałem zawodnikiem trampkarzy starszych, ówczesnym trenerem zespołu był Ryszard Lorek. Następnie w zespole juniorskim prowadził mnie Tadeusz Błochowiak. W wieku 16 lat zadebiutowałem w pierwszym zespole „Sparty” na poziomie IV ligi wielkopolskiej, grupy południowej. Trenerem zespołu był Piotr Łuczak. Poza „Spartą” miałem okazję zagrać jeszcze w kilku innych klubach: "Sarnowianka" Sarnowa, „Piast” Kobylin i "Płomień" Radwanice.
Jak dodaje, grał także w II lidze futsalu w barwach KS Futsal Rawicz i w RAF Rawicz.
- W związku z niepokojącą sytuacją panującą w naszym klubie, postanowiłem zacząć działać i doprowadzić do zmian w strukturach zarządzania klubu oraz roszad na stanowiskach trenerskich. Jako kandydat na członka zarządu klubu chciałbym przedstawić na łamach prasy mój plan działania - wskazuje Bartosz Kowalski. - Moim priorytetem jest odbudowa zespołu seniorskiego KS „Sparta”. W każdym szanującym się klubie sportowym zespół seniorski jest wizytówką i najważniejszą sekcją, jednocześnie zamierzam dbać i rozwijać naszą akademię, wysyłać na kursy trenerów i podnosić ich kwalifikacje, dbać o rozwój dzieci i młodzieży w naszym klubie. Jako człowiek, jestem osobą ambitną, pewną siebie działająca poza schematami i nie bojąca się iść pod wiatr. Mam również cechy przywódcze i nie boję się wyrażać własnego zdania. Zawsze do końca walczę o prawdę oraz bronię słabszych. Uważam, że cechy mojego charakteru, które w dużej mierze wykształciły się na murawie obiektu przy ulicy Sportowej w Miejskiej Górce pomogą mi w odbudowie sekcji seniorskiej oraz utrzymaniu bądź podniesieniu poziomu szkolenia dzieci i młodzieży. Zamierzam w miejsce ustępujących trenerów przyciągnąć nowych zdolnych perspektywicznych i ambitnych szkoleniowców z pasją do piłki nożnej, ambicją oraz chęcią rozwoju. Jednocześnie zaznaczam, że w szeregach trenerów widzę miejsce dla tych, którzy na dzień dzisiejszy pełnią te funkcje i nie zamierzam pozbywać się ich ze stanowisk. Funkcję członka zarządu klubu chcę pełnić całkowicie społecznie, nie pobierając z tego tytułu żadnego wynagrodzenia, a z pasji do piłki nożnej oraz sentymentu do Klubu Sportowego „Sparta”, w którym spędziłem wiele lat mojego życia. Czekam na informację od burmistrza, kiedy ustali termin wyborów i zamierzam w demokratyczny sposób starać się o członkostwo w zarządzie klubu - podsumowuje w oświadczeniu, przesłanym do redakcji.