9 stycznia wznowi rozgrywki w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Rawia Rawicz. W 10 kolejce zespół M. Szymkowiaka nie pozwolił zrewanżować się Polonii za wysoką porażkę jaką ta poniosła w sali sierakowskiego gimnazjum (47:103). \r\n\r\nRawia wygrała także w leszczyńskim Trapezie, choć po pierwszej połowie różniła się zaledwie o 5 „oczek”. W pierwszych dwóch kwartach aż 27 z 37 punktów zdobyli na spółkę: W. Szymkowiak (16) i Krystian Matuszewski (11). Po przerwie dorobek rawiczan rozbił się na całą drużynę. - Ponad 50-punktowa przewaga z pierwszego spotkania sprawiła, że bardzo ciężko było uzyskać w tym meczu koncentrację - stwierdził trener Rawii, M. Szymkowiak. - I tak też było do przerwy. Bardzo dobre okresy gry były przeplatane pełną swobodą w obronie. W przerwie przekazałem chłopakom, by nie lekceważyli przeciwnika i potraktowali mecz poważnie. To przyniosło skutek. Z minuty na minutę powiększaliśmy przewagę, która na koniec meczu wyniosła 36 punktów, a wynik czwartej kwarty mówi sam za siebie. W trzeciej i czwartej kwarcie umiejętności strzeleckie potwierdzili: Miłosz Moryson i Kacper Bawolski. Zagrała cała ósemka zawodników. Bilans zdobytych punktów rozłożył się bardzo dobrze. Czterech zawodników rzuciło powyżej 10 punktów. 9 stycznia Rawia zagra w Sierakowie ze Stalą. Początek meczu o godzinie 11.00.
\r\n(teka)
\r\nPolonia 1912 - Rawia Rawicz 50:86
\r\n16:29 16:8 10:20 8:29
\r\nRawia: Klupś 3, Szymkowiak 22 (4x3), Krystian Matuszewski 18 (1x3), Grybczyński 8, Bawolski 11, Nadrowski 2, Moryson 19, Kulon 3