Juniorzy starsi rawickiej Rawii, którzy przez kilka ostatnich lat mieli możliwość występowania w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Starszych, w obecnym sezonie zostali z niej wycofani. W to miejsce powołana została Rawia II, która występować będzie w B klasie. O powody takiej decyzji zapytaliśmy prezesa rawickiej Rawii Marka Polowczyka i byłego już trenera juniorów starszych - Sławomira Wendzonkę.
- Sezon 2016/2017 to zmiana podstawowa. Zrezygnowaliśmy z udziału juniorów (po 3 latach) w rozgrywkach Wielkopolskiej Ligi Juniorów Starszych - powiedział prezes Rawii Marek Polowczyk. - Bardzo ubolewam nad tym, że ta drużyna została wycofana z rozgrywek. Przez dobrych kilka lat, jeszcze za czasów trenera Zmudy, Nowickiego, Izydorczaka, ta drużyna funkcjonowała i z powodzeniem rywalizowała z rówieśnikami z całego województwa - stwierdził były trener tej drużyny Sławomir Wendzonka. Jednym z głównych powodów takiej decyzji były spore nakłady finansowe. - Nie ma co ukrywać, że poziom i koszty funkcjonowania drużyny w tych rozgrywkach są bardzo duże - dodał prezes. Nikt dokładnie jednak tych kosztów nie określa, ale biorąc pod uwagę dalekie wyjazdy do Poznania, Jarocina czy Konina - można się z tym zgodzić. Po tym jak z rozgrywek zostali wycofani juniorzy starsi Rawii, na ich miejsce „wskoczyła” Polonia Leszno. - Leszczynianie będą w tej chwili jedyną drużyną z naszego okręgu, która będzie mieć juniorów w tych rozgrywkach - zaznaczył prezes Polowczyk. Oprócz czynników finansowych, zwrócono też uwagę, że mały odsetek chłopaków kończących wiek juniora jest gotowa na występy w pierwszej drużynie. - Zarząd podjął pierwotnie decyzję, że mógłbym „grać” chłopakami, których miałem, wyłączając Sieclę, Zaborowskiego i Gąsiorowskiego, którzy mieli zasilić seniorską drużynę. Wiedziałem, że z takim składem będzie ciężko w „emce”, ale w moim przekonaniu lepiej było zostać w wojewódzkiej lidze nie włączając tych zawodników do pierwszej drużyny, niż tworzyć nową drużynę i grać nią w B klasie. Ostatnio z mojej drużyny do seniorów trafiło 5 zawodników i po sezonie zarząd nie potrafił ich wszystkich zatrzymać w Rawii - powiedział trener Wendzonka. - Po doświadczeniach tych ostatnich lat, doszliśmy do wniosku, że tak naprawdę zdecydowana większość zawodników kończąca wiek juniora, rezygnowała z gry w Rawii uważając, że nie zagra w pierwszej drużynie, bo jest duża konkurencja, a status rezerwowego ich nie interesuje. Zawodnicy przymuszali więc klub do wypożyczeń czy transferów do klubów, gdzie o miejsce znacznie łatwiej. Choć zawodnicy wypożyczeni mają zapewnione zwolnienia powrotne do Rawii to praktycznie na ich powrót do gry w seniorach Rawii nie mogliśmy liczyć - dodał prezes Rawii.
Cały artykuł w aktualnym wydaniu "ŻR".
