W drugiej połowie na murawie pojawił się Karol Świderski. W 63. minucie wychowanek Rawii zmienił Adama Buksę.
Niewiele zabrakło, a napastnik PAOK-u wpisałby się na listę strzelców. Przy stanie 0-1 Jordan Pickford długo celebrował moment wybicia piłki. Gdy już ją uderzył, ta odbiła się od nogi Karola Świderskiego i zmierzała do bramki. Tuż przed linią chwycił ją jednak angielski golkiper.
Zawodnik PAOK-u Saloniki zagrał w kadrze Polski po raz dziesiąty. Potencjał drzemiący w 24-letnim napastniku dostrzegł selekcjoner Paulo Sousa. Portugalczyk od marca regularnie powołuje wychowanka Rawii do reprezentacji.
Przed rozpoczęciem dzisiejszego meczu z Anglią, Karol Świderski - jak wyliczył portal transfermarkt - zagrał w kadrze przez 410 minut. Strzelił w nich trzy bramki, w kolejności: z Andorą (w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze), z Islandią (mecz towarzyski) oraz z San Marino (w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze). 24-latek ma na swoim koncie w kadrze także jedną asystę. Zanotował ją we wrześniowym meczu eliminacyjnym z Albanią.
Karol Świderski brał także udział w tegorocznych mistrzostwach Europy.