Ciągle formy szukają zawodnicy bojanowskiego Ruchu. Podczas piątej kolejki doznali trzeciej porażki z rzędu. Tym razem lepsi okazali się Błękitni Kąkolewo.
Po pierwszej połowie było 0:1 i realna szansa na odrobienie strat. Niestety tuż po wznowienu gry Błękitni przeprowadzili drugą skuteczną akcję i podwyższyli na 0:2. Ruch atakował, starając się strzelić gola kontaktowego. Po jednym z ataków w polu karnym sfaulowany został Marek Lutowicz. Gola z 11. metrów strzelił Waldemar Grygowski. Gdy wydawało się, że Ruch pójdzie za ciosem, sędzia odgwizdał drugi rzut karny, tym razem w drugą stronę. Błękitni także się nie pomylili i podnieśli prowadzenie na 1:3. Kilkanaście minut później Ruch znów na moment się poderwał, a gola na 2:3 zdobył Witold Szlachetka. Końcówka meczu była jednak popisem gości, którzy jeszcze dwukrotnie pokonali bramkarza Ruchu. Mecz zakończył się więc wynikiem 2:5. Podczas 6. kolejki przed bojanowianami także nie będzie łatwe zadanie. W sobotę o 16.00 zaczną mecz w Szelejewie z Wielkopolanką.