Piłka nożna kobiet. Z mocnym rywalem w meczu towarzyskim grał dziś zespół KA 4 resPect. Do Pakosławia przyjechała ekipa Polonii Środa Wielkopolska.
Przyjezdne grają w pierwszej lidze, a KA 4 - w trzeciej. Ogromnej różnicy w poczynaniach zawodniczek nie było widać. Dwie bramki wpadły w pierwszej połowie, w tym jedna po rzucie karnym. Obie zdobyły przyjezdne.
Choć triumfowały zawodniczki gości, to z występu swoich podopiecznych był zadowolony trener Filip Kolasa. - W skali od 1 do 5, to pierwszy sparing, który oceniam prawie na 5 - przyznał szkoleniowiec KA 4. - Trener gości też nas chwaliła. Przy takim zespole pierwszoligowym, tak dobrze zagrać taktycznie przez praktycznie 80 minut, to duże gratulacje dla dziewczyn za posłuszeństwo i realizację planu. Szkoda, że się nie udało zdobyć jednej bramki, z gry nam się ona należała. Nie przejmujemy się wynikami sparingowymi. W czwartek przegraliśmy w Grodzisku Wielkopolskim 3:0. Widać, jest progres - dopowiedział Filip Kolasa.
Czytaj także o dyskotece w Konarach - TUTAJ