Trudna końcówka rundy jesiennej jest w tym roku przed Awdańcem. Tydzień temu w pojedynku derbowych zmierzył się z Sarnowianką, w ostatnich kolejkach jesieni zagra kolejne derby z Pelikanem.
Mecze derbowe przeplótł pojedynkiem z bezpośrednim sąsiadem z tabeli czyli drużyną GKS Krzemieniewo. GKS traci 5 punktów do pakosławian, więc Awdańca by nie wyprzedził, ale mógłby zbliżyć się na niebezpieczną odległość. Początek meczu pokazał, że GKS nie przyjechał się tylko bronić. Śmiało atakował, a miejscowa defensywa często się gubiła. Trzeba odnotować, że gospodarze także mieli swoje okazje. Najlepszą zmarnował Hubert Kaliciński, który trafił w słupek. Pierwsza połowa bramek nie przyniosła, a wynik został ustalony tuż po przerwie.
Jak wyglądała druga połowa meczu, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".
(AK)