W meczu padła tylko jedna bramka. Jej strzelcem był Filip Bojdo, któremu asystował Marek Bagiński. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 33. minucie.
Ekipa z powiatu gostyńskiego szukała różnych metod, by pokonać Dominika Sadowskiego. Recepty jednak goście nie znaleźli, mimo strzałów z pola karnego, jak i spoza szesnastki. Golkiper miejscowych zachował czyste konto. Spora też w tym zasługa defensorów Pelikana.
Gospodarze zainkasowali komplet punktów. Obecnie zajmują siódmą pozycję w lidze.
Jest wygrana. Cieszę się bardzo - przyznał po spotkaniu Łukasz Bojdo, trener Pelikana. - Powiedziałem chłopakom, że muszą oddać serce, bo tydzień temu zawiedliśmy w meczu sparingowym w Sarnowie. Dziś natomiast pokazali charakter. W tych trudnych czasach, które nastały, chłopacy dali trochę pociechy. Wiemy, jaka jest sytuacja na świecie, ale i nasza - finansowa. Kilka firm nam pomogło, za co dziękujemy. Ruszamy dalej w tę wiosnę - dodał.
Pelikan Dębno Polskie - Piast Poniec 1:0 (1:0)
Bramka: Filip Bojdo (33')
Skład Pelikana: Sadowski - Ryznar, Świątnicki, K. Kendzia, Bojdo, Brzozowski (65' Shchyryi), Chociaj, Wawrzyniak, Gmerek (89' Kmieć), Bagiński (85' N. Kendzia), Hodura (57' Juskowiak)
W innym sobotnim meczu, Sparta Miejska Górka grała na wyjeździe z Tęczą/Osą Osieczna. Goście wyszli na prowadzenie w 32. minucie za sprawą Przemysława Przewoźnego. Asytował Michał Kaczmarek. Miejscowi odpowiedzieli w 54. minucie. Mogli uczynić to już chwilę wcześniej, ale w 49. minucie nie strzelili bramki z rzutu karnego. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Sparta zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli Red Box klasy okręgowej, gr. 5.