Bardzo duża w tym zasługa trenerów. Bardzo im dziękuję - podkreślił Łukasz Skrzypczak.
U nas jest rodzinnie. Cieszę się z tego, że zawodnicy wnoszą taki wkład. Niektórzy w klubach, gdzie mają płacone, nie przykładają się, a przyjeżdżają tylko na mecze. U nas jest inaczej - podkreślił Łukasz Bojdo.
Nie zawsze będzie taki sezon, jak rok temu, gdy weszliśmy z przytupem z A klasy do okręgówki. Przyjdą takie, że będziemy grali o miejsce 8-10, ale wierzę w to, że długo nie spadniemy z tej ligi - zauważył Przemysław Staniszewski. - My jesteśmy od grania, a i jest nowy zarząd. Przed nim nowe wyzwania.