Ze zmiennym szczęściem w minioną niedzielę walczyły dwie nasze A-klasowe drużyny. Pakosławski Awdaniec na kolejną grę kontrolną pojechał do Wiewierzy. Miejscowa Wiewierzanka występuje obecnie w legnickiej B klasie. Po rundzie jesiennej z dziesięciopunktową przewagą przewodzi ligowej tabeli i ma duże szanse na awans klasę wyżej.
Różnica klas pomiędzy wspomnianą Wiewierzanką a Awdańcem była jednak widoczna od pierwszej minuty. Pakosławianie przewagę udokumentowali już po pięciu minutach. Błąd miejscowego bramkarza wykorzystał Dawid Durczewski, który bez większego problemu umieścić piłkę w siatce. Na podwyższenie prowadzenia czekać było trzeba jednak do końcówki pierwszej połowy. Wtedy na 0:2 „podniósł” Karol Deka. Zawodnicy na przerwę schodzili więc przy stanie 0:2. Po zmianie stron nieco śmielej ruszyli gospodarze. - W drugiej połowie Wiewierzanka grała z wiatrem i mogło jej to nieco pomóc - mówił trener Awdańca Krzysztof Nowicki. Miejscowi faktycznie częściej atakowali, ale to z kolei stwarzało szanse na kontrataki dla pakosławian.
Jak wyglądała druga połowa meczu Awdańca, a także mecz Pelikana, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".
Wiewierzanka Wiewierz - Awdaniec Pakosław 0:5 (0:2)
0:1 - Dawid Durczewski (5'), 0:2 - Karol Deka (40'), 0:3 - Patryk Antkowiak (60'), 0:4 - Karol Deka (85'), 0:5 - Patryk Antkowiak (90')
Awdaniec: Szymon Krawczyk - Szymon Dolata, Bartosz Kaczmarek, Hubert Panek, Szymon Szwarc, Dawid Durczewski, Wojciech Zimny, Bartosz Krenc, Adam Spychalski, Wojciech Skrzypczak, Karol Deka, Łukasz Krzyżosiak, Paweł Zimny, Marcin Stachowiak, Jakub Szymkowiak, Patryk Antkowiak
Pelikan Dębno Polskie - Korona Czernina 1:2 (1:1)
1:0 - Adrian Kaiser (20')
Pelikan: Paweł Niedbała - Patryk Juskowiak, Tomasz Ekstedt, Kacper Szczęsny, Damian Drewniak, Bartosz Chociaj, Adrian Kaiser, Mikołaj Mądry, Marek Bagiński, Wojciech Niedźwiedzki, Norbert Hodura, Rafał Drewniak, Andrzej Nowak, Bartłomiej Guzy, Bartosz Hyżorek, Szymon Kasprzak, Krzysztof Czerwiński, Artur Dupidis, Andrzej Niedźwiedzki