reklama

Karol Świderski. Wychowanek Rawii Rawicz "zawsze dawał z siebie maksimum"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Karol Świderski. Wychowanek Rawii Rawicz "zawsze dawał z siebie maksimum" - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPierwsze spotkanie w dorosłej kadrze Polski za Karolem Świderskim. Napastnik spędził na murawie tylko pół godziny, ale w tym czasie wpisał się na listę strzelców.
reklama

Więcej o występie 24-letniego napastnika w meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku pisaliśmy TUTAJ.

Wychowanek Rawii strzelił gola w ważnym dniu dla rodziny Świderskich - w niedzielę dziadek Karola obchodziłby urodziny. - Jako ojciec jestem dumny. Dziadek w 77. rocznicę urodzin w niebie na pewno jest szczęśliwy z debiutu, ale i bramki - podkreśla w rozmowie z portalem rawicz24.pl Grzegorz Świderski, tata Karola. 

Karol Świderski zadebiutował w reprezentacji. Radość prezesów

Jakie uczucia towarzyszyły działaczom Rawii, jak i dawnym trenerom Karola Świderskiego, gdy 24-letni napastnik zmienił na boisku Roberta Lewandowskiego w meczu z Andorą?

reklama

Wielkie nerwy. Siedziałem strasznie zestresowany. Po cichu liczyłem na bramkę i udało się - komentuje obecny prezes Rawii, Michał Rejek.

Muszę przyznać, że w czasie meczu dostałem bardzo dużo SMS-ów ze środowiska piłkarskiego z gratulacjami, w tym i od działaczy z mojego pokolenia, jak i prywatnie od znajomych. Niektórzy nawet dzwonili. Oczywiście bardzo się cieszę z występu Karola - podkreśla z kolei Marek Polowczyk, były prezes Rawii. 

Karol Świderski strzelił pierwszego gola w kadrze. Dumni trenerzy

Porozmawialiśmy także z dwoma trenerami, pod skrzydłami których zawodnik rozwijał piłkarskie umiejętności. Przyznali, że były to dla nich piękne chwile.

reklama

Wczoraj towarzyszyła mi duża radość i satysfakcja. Zadowolenie z tego, że Karol spełnia swoje marzenia - mówi Adam Pióro. - Zawsze chciał grać. Piłka kleiła mu się do nogi. Był też młodym „łobuziakiem”, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, wszędzie go było pełno. Zawsze dawał z siebie maksimum na boisku, niezależnie na jakiej pozycji występował. Nigdy nie odpuszczał. Dążył o tego, by wygrać. Miał sprecyzowany cel, chęci i umiejętności, a grupa, w której występował, była zgrana.

Adam Pióro przypomina, że oprócz Karola w Rawii w tamtym czasie występowali m.in. Filip Kendzia, który gra obecnie w KKS Kalisz i Michał Koźlik, aktualnie w Kotwicy Kołobrzeg. Wygrali, m.in. rozgrywki OZPN Leszno w sezonie 2008/2009.

reklama

Niektórzy z nich nadal grają na szczeblu lokalnym, a inni odeszli już od piłki. Cieszę się jednak, że doczekaliśmy się występu Karola w reprezentacji - dopowiada Adam Pióro.

Z kolei Marcin Stochaj dzieli się archiwalnymi zdjęciami - na pierwszym widzimy Karola Świderskiego, który został, m.in. królem strzelców na turnieju w Święciechowie zimą 2006/2007, na drugim, z 2008 roku widzimy młodych rawiczan na międzynarodowym turnieju Dobiegniew Cup (zdjęcie główne do artykułu) .

Karol Świderski wraz z Filipem Kendzią dołączyli do starszej grupy, którą prowadziłem. Obaj byli wyróżniającymi się zawodnikami w swojej kategorii wiekowej. Postanowiliśmy, że dołączą do starszych - wspomina Marcin Stochaj z Akademii Piłkarskiej Młoda Rawia. - Karol zawsze prezentował się wyśmienicie. Miał duże umiejętności. Był szybki, zwinny i zadziorny, to mu pozostało do dziś - dodaje.

reklama

Jakie uczucia towarzyszyły Marcinowi Stochajowi, gdy 24-latek wchodził na murawę?

Nie ukrywam, delikatnie łezka zakręciła mi się w oku. To wspaniałe uczucie, gdy kogoś się poznaje w młodym wieku, a później on debiutuje i strzela bramkę w meczu reprezentacji - przyznaje trener. - Cały czas mamy kontakt z Karolem. Nie odciął się od korzeni, choć oczywiście nie jest już ten kontakt taki, jak kiedyś. Zawsze, gdy go o coś poprosimy, to nam pomoże. Po raz ostatni pojawił się na naszym Turnieju Gwiazdkowym w hali Szkoły Podstawowej nr 4 w Rawiczu w grudniu 2018 roku - dopowiada Marcin Stochaj.

Jak poinformowały ogólnopolskie media, po meczu z Andorą kontuzji doznał Robert Lewandowski. Niekwykluczone więc, że w spotkaniu z Anglią na Wembley, na murawę znów może wybiec Karol Świderski.  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama