Impreza odbyła się w minioną sobotę i niedzielę (8-9 czerwca 2024 r.).
- W sobotę wystartowali Franek Woźniak, Mikołaj Maśląka i Stanisław Maćkowiak - wymienia trener Michał Łysiak. - Franek zajął 2. miejsce po 3 walkach (dwie wygrane i jedna przegrana - z kolegą z kadry). Słowa uznania należą się Stanisławowi Maćkowiakowi, bo jako jedyny zdobył tytuł Mistrza Polski. Na treningch było widać duże starania z jego strony, co przeniosło się na zawody. Wygrał dwie walki. Mikołaj Maśląka - po dwóch wygranych pierwszych walkach - w kolejnych dwóch musiał uznać wyższość przeciwników i ostatecznie uplasował się na trzecim miejscu - dodaje.
W niedzielę wystartowali Olaf Lokś oraz Marcin Janicki.
- Marcin, niestety, nie miał dnia i przegrał dwie walki, kończąc na siódmym miejscu. Olaf zdobył brązowy medal - mówi Michał Łysiak. - Na pięciu zawodników wywalczylismy złoto, srebro i dwa brązowe medale. Uważam, że mogło być lepiej, ale na pewno zawodnicy nabrali kolejnego doświadczenia. Nie zwalniamy tempa, a po wakacjach dokładamy większą intensywność do treningów, bo potencjał jest i trzeba go wykorzystać - podsumowuje.