Para Truckport, którą stworzyli rawiczanin Piotr Świderski oraz zawodnik Kolejarza RAWAG Rawicz Wojciech Lisiecki, zwyciężyła w X opolskiej Gali Charytatywnej na lodzie. Najlepiej na opolskiej tafli poczynał sobie niepokonany tego dnia Artur Czaja. Formuła turnieju parowego sprawiła, że wraz z Maksem Drabikiem zgromadzili tyle samo punktów, co „Świder” i „Lisek”. W pojedynku bezpośrednim, którym był bieg 4., lepiej zapunktowali rawiczanie i to oni triumfowali. - To była przede wszystkim fajna zabawa oraz pomoc dla chorych dzieci. Razem z Piotrem dobrze dogadywaliśmy się podczas jazdy i dzięki temu, udało się nam wygrać. Moim zdaniem, formuła turnieju parowego była atrakcyjniejsza dla kibiców. Było więcej walki, mijanek i współpracy w parach - mówi Wojciech Lisiecki.
W gali wystąpił także inny „Niedźwiadek” - Marcel Kajzer, który wraz z Tomaszem Bajerskim uplasował się na 6. lokacie. - O starcie dowiedziałem się w czwartek wieczorem - powiedział Marcel Kajzer. - Złożyliśmy motocykl i pojechaliśmy się pobawić. Taka zabawa to przede wszystkim kontakt z motocyklem. Nie da nam tego siłownia czy bieganie. Na gali wypadłem słabo. Błądziliśmy z ustawieniami. Nie miałem wcale startu, a bez tego ciężko o wygraną. Pomysłodawcą, zaangażowanym w organizację tej charytatywnej imprezy był dotychczasowy trener rawickich „Niedźwiadków” - opolanin Piotr Żyto oraz prezes klubu HAWI Racing Team - Andrzej Hawryluk. Dochód z gali przekazany zostanie na pomoc chorym dzieciom.
(WuWu)