Oczy żużlowej Polski cały czas były i są zwrócone na Rawicz. Wszyscy związani ze speedway'em mieli nadzieję, że sytuacja w Kolejarzu ustabilizuje się i uda się dopiąć formalności, by wystartować w rozgrywkach ligowych. Umowna data zakończenia starań o licencję została wyznaczona na koniec stycznia 2024 roku. Wiele osób czekało na jakiekolwiek wieści, informacje, zapewnienia lub bezpośrednie powiedzenie, że żużla w Rawiczu nie będzie.
Pieniądze dla Kolejarza z gminy Rawicz w puli rezerwowej
Pierwszego lutego burmistrz Rawicza, Grzegorz Kubik wydał zarządzenie dotyczące zatwierdzenia listy podmiotów, realizujących w 2024 roku zadania publiczne określone w programie współpracy z organizacjami pozarządowymi. Pieniądze trafią, m.in. do piętnastu klubów sportowych z gminy Rawicz. Z zarządzenia wynika, że gmina nie przekaże pieniędzy na klub żużlowy na sezon 2024.
- 300 tys. zł pozostaje w rezerwie. Z tej rezerwy 110 tys. zł czeka na Kolejarza Rawicz, który, zanim otrzyma od nas pieniądze, musi wyjaśnić swoją sytuację finansową. Wesprzemy ten klub, ale musi wyjść na prostą z rozliczeniami za 2023 rok - twierdził Grzegorz Kubik. - Konto i wierzytelności klubu są obecnie zajęte przez komornika. Po wyjaśnieniu sytuacji finansowej gmina jest gotowa przekazać klubowi dotację, jeśli będzie chciał dalej prowadzić działalność - dopowiedział przedstawiciel Centrum Informacyjnego Burmistrza Rawicza.
Samowola budowlana i bałagan na stadionie im. Floriana Kapały w Rawiczu
W mediach społecznościowych klubu dalej panuje cisza. Kolejny raz postanowiliśmy zatem odwiedzić stadion im. Floriana Kapały w Rawiczu, na którym mieści się siedziba Kolejarza. Nikogo w biurze nie zastaliśmy, ale to w ostatnich miesiącach stało się to normą. Jest za to mnóstwo śmieci rozsypanych po całym stadionie, a także tory uformowane w północno-zachodniej części obiektu. O to, czy te "budowle" mogą się tam znajdować, zapytaliśmy dyrektora rawickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- To jest do rozebrania. Nie ma na to zgody środowiskowej. Ktoś sam sobie to poukładał - mówi Maciej Szymkowiak, dyrektor rawickiego OSiR-u.
O sprzątaniu obiektu mówił także na ostatniej sesji rady gminy burmistrz Grzegorz Kubik. W najbliższych dniach ziemia i inne pozostałości mają zostać uprzątnięte.
"Żużla ligowego w Rawiczu nie będzie"
Jak się dowiedzieliśmy, do czynnej pracy na rzecz klubu wróciła Anna Giżewska. Cały czas figurowała jako członkini zarządu klubu, który osobowo się nie zmienił, a co za tym idzie prezesem klubu dalej pozostaje przebywający w areszcie Sławomir K.. Z tego, co udało nam się ustalić, to właśnie Anna Giżewska będzie teraz sterować klubem. Przed nią ogrom pracy. Udało nam się skontaktować z Anną Giżewską. Z jej ust padła deklaracja bardzo istotna dla środowiska żużlowego.
- Żużla ligowego w Rawiczu nie będzie - mówi Giżewska.
Te słowa rozwiewają jakiekolwiek wątpliwości w sprawie długo wyczekiwanej decyzji dotyczącej startu klubu z Rawicza w Krajowej Lidze Żużlowej. Nie pomogła oferta Piotra Rusieckiego, nie pomogła pomoc burmistrza Grzegorza Kubika. Rawiccy fani żużla w tym roku będą musieli obejść się smakiem. Ligowego ścigania na stadionie im. Floriana Kapały w Rawiczu nie będzie.