Dwa psy złapane na terenie gminy Pakosław przebywają w tej chwili w schronisku w Henrykowie. Na ich utrzymanie radni przeznaczyli kolejne pieniądze - 10.000 zł.
Wałęsające się psy stanowią od kilku lat duży kłopot na terenie gminy. - W większości przypadków czworonogi mają swoich właścicieli, ale są one niewłaściwie przez nich dopilnowane - uważa wójt Piotr Skrzypek.
Samorząd współpracuje ze schroniskiem w Henrykowie, które sprawuje opiekę nad odłowionymi, bezdomnymi zwierzętami.
- W roku 2020 na terenie naszej gminy zostało wyłapanych ponad 20 bezpańskich psów, które zostały poddane leczeniu, wysterylizowane oraz umieszczone w Międzygminnym Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Henrykowie - informuje Piotr Skrzypek.
Na zapewnienie im tam miejsca zabezpieczono w tym roku najpierw 30.000 zł, a we wrześniu kolejne 10.000 zł.
Wójt przyznaje - utrzymanie zwierząt, jak również bieżąca opieka weterynaryjna, generują duże koszty. - Pomimo wielu próśb, apeli, interwencji policji i nałożonych kar, sytuacja nie ulega poprawie. Szkoda, bo przecież te środki można by przeznaczyć na sprawy inwestycyjne w sołectwach. Niestety przez niefrasobliwość niektórych właścicieli psów zapłacą wszyscy mieszkańcy gminy - podkreśla włodarz.
Jeszcze niedawno w Henrykowie znajdowało się 5 psów z gminy Pakosław. Jak informuje Kacper Krzyżosiak z urzędu gminy, dla 3 udało się w ostatnich tygodniach znaleźć nowych właścicieli.
Na chwilę obecną w schronisku przebywają - Hyzio i Hola. - To rodzeństwo, które trafiło do Henrykowa rok temu. Były znalezione jako kilkutygodniowe szczenięta, dla których teraz szukamy nowego domu. Jeden z nich jest bardzo grzecznym i ufnym psem, a drugi ma swoje humory, ale jak podkreślają pracownicy schroniska, cały czas nad tym pracują - mówi Kacper Krzyżosiak.
Osoby zainteresowane adopcją, mogą kontaktować się z pracownikiem pakosławskiego urzędu pod numerem telefonu 65/547-83-32.
