Do ówczesnej szkoły podstawowej, która mieściła się w pałacu w Dąbrówce (gmina Rawicz) uczęszczały dzieci z Dąbrówki, Konarzewa, Izbic i Żylic.
Urodzeni w 1957 roku, którzy 51 lat temu zakończyli edukację w szkole w Dąbrówce, spotkali się w piątek 28 kwietnia. Była to okazja do wielu wspomnień, wielogodzinnych rozmów, ale też powód do śmiechu, bo nie od razu wszyscy się rozpoznali.
Większość osób mieszka w powiecie rawickim, ale dotąd się nie spotkali. Jedna z absolwentek przyjechała z Częstochowy, a jeden z panów z Suchego Lasu pod Poznaniem.
Jak więc się znaleźli? - Pomógł nam Facebook, dzięki temu się skontaktowaliśmy - relacjonowali uczestnicy spotkania.
Klasa początkowo liczyła około 35 osób i choć po drodze niektórzy odchodzili, a inni się odłączali, to udało się spotkać 19 osobom, które do niej uczęszczały.
- Jako jedyni w powiecie mieliśmy wtedy fortepian, choć był zamknięty na kłódkę i nie wolno było na nim grać. (...) Przyjeżdźało do nas kino obwoźne, oglądaliśmy filmy na takim dużym prześcieradle. (...) Zawsze przed kinem szliśmy do sklepu po ciasteczka i ten zapach do dziś pamiętam - opowiadali byli absolwenci.
W spotkaniu nie wzięła udziału ich wychowawczyni - Kazimiera Ukleja - która obecnie mieszka w Rawiczu. Jak zaznaczali byli uczniowie, pozostali ich nauczyciele już nie żyją.