reklama

„Biała księga nie pasuje, to raczej czarna księga”

Opublikowano:
Autor:

„Biała księga nie pasuje, to raczej czarna księga” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Trzy złoża z terenu naszego powiatu znalazły się w wydanej we wtorek „Białej Księdze Ochrony Złóż Kopalin”. Na podstawie analizy 249 udokumentowanych, ale jeszcze nie zagospodarowanych pokładów, wytypowano z nich 95, które według autorów dokumentu powinny zostać objęte szczególną ochroną. Na liście są złoża węgla Oczkowice oraz gazu - Rawicz i Pakosław. Ministerstwo nadmienia, że zawartość rejestru pozostaje sprawą otwartą. - „Nazwa „biała księga” tu nie pasuje, to raczej „czarna księga” - komentuje burmistrz Miejskiej Górki. Czy dokument wydany przez Ministerstwo Środowiska przesądza o powstaniu kopalni w naszym powiecie?
 

- Ona niczego nie przesądza - mówi burmistrz Miejskiej Górki. -Nie sprawia, że gminy muszą podjąć określone działania na rzecz budowy kopalni, czy zobowiązuje ministerstwo do czegokolwiek. To jest tylko owoc pracy Ministerstwa Środowiska i podsumowanie wiedzy, która posiadają co do udokumentowanych złóż w skali całego kraju - tłumaczy Karol Skrzypczak.

Zaznacza, że decyzję o tym, które złoża będą faktycznie chronione podejmie nowy rząd. - Mam nadzieję, że nowy Minister Środowiska nie zaliczy złoża „Oczkowice” do złóż objętych ochroną. A my zrobimy wszystko, żeby kopalni u nas nie było - dodaje Skrzypczak.  

Kontrowersji nie budzi pojawienie się w „Białej księdze” dwóch złóż gazu ziemnego z naszego powiatu. Jedne z nich to udokumentowane jeszcze w latach 80-tych złoże Pakosław, które w 70% leży na terenie gminy Jutrosin, a tylko w 30% obejmuje swoim zasięgiem terytorium Pakosławia.

 

- Skoro złoże „Pakosław” znalazło się w tym dokumencie to znaczy, że jest ważne. Spodziewamy się kolejnych wpływów budżetowych związanych z uruchomieniem złoża - mówi Kazimierz Chudy, wójt Pakosławia.

 

Wśród 11 złóż strategicznych gazu ziemnego wskazanych przez ministerstwo, znalazło się również złoże zlokalizowane na terenie gminy Rawicz. Przypomnijmy, że firma Palomar Natural Resources, która jest operatorem koncesji na poszukiwanie gazu, rozpoczęła kolejne odwierty.

Jak duże są zasoby gazu w Pakosławiu? Czy spółka PAK Górnictwo podjęła już decyzję o wystąpienia o koncesję na wydobycie? Jakie znaczenie prawne ma "biała księga"? Co posłowie z naszego regionu zamierzają zrobić, aby nie dopuścić do powstania kopalnia? Odpwiedzi na te pytania szukaj w dzisiejszym numerze "Życia"

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE