!["Bitwa o wozy" rozstrzygnięta. Strażacy z Pakosławia z nowym autem [LIVE, FOTO] - Zdjęcie główne](https://static.zpleszewa.pl/rawicz24/articles/image/a00e933d-ec9e-467f-85e5-0347a8e44b01)
Dziś ważne wydarzenie w historii Ochotniczej Straży Pożarnej w Pakosławiu. Miejscowi druhowie przyjeżdżają swoim nowym wozem bojowym do remizy.
Przypomnijmy. Rząd ogłosił konkurs "Bitwa o wozy" przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Dla gminy - w każdym z województw - z najwyższą frekwencją przewidziane było nowe auto dla Ochotniczej Straży Pożarnej. Ze względu na leciwe pojazdy w gminie Pakosław, druhowie z jednostek zachęcali do wzięcia udziału w tym konkursie. Kręcili filmy, rozdawali ulotki, ale i informowali w internecie o tej akcji.
W pierwszej turze w gminie Pakosław frekwencja przekroczyła 67%. Była jedną z najwyższych w Wielkopolsce. Nie pozwoliło to jednak na zwycięstwo.
Zmiana zasad
Przed drugą turą wyborów prezydenckich, rząd ogłosił drugą edycję "Bitwy o wozy". Tym razem zasady były inne. Przewidziano zakup 49 wozów bojowych. Szanse na zwycięstwo miały gminy do 20 tysięcy mieszkańców w dawnych województwach (stan na 31 grudnia 1998 roku), w których PKW zanotuje najwyższą frekwencja.
Ponowna mobilizacja
Druhowie organizowali różne przedsięwzięcia, głównie w internecie. Przyniosło to efekt. Do lokali wyborczych w drugiej turze udało się ponad 73% mieszkańców gminy Pakosław. W dawnym województwie leszczyńskim był to najlepszy wynik. Oznaczało to, że do gminy Pakosław powędruje nowe auto.
Demokratyczny wybór
O tym, do której jednostki trafi wóz bojowy, zdecydowało głosowanie. - Rozwiązałem tę sprawę demokratycznie. Na zebraniu zarządu gminnego OSP prezesi jednostek wyrazili swoje zdanie. Siedem osób opowiedziało się za tym, żeby wóz był w Pakosławiu, dwie, żeby był w Chojnie, jeden głos był wstrzymujący - tłumaczył parę miesięcy temu wójt gminy Pakosław, Piotr Skrzypek.
Przetarg wygrała firma Bocar. To z terenu przedsiębiorstwa przyjechali dziś ochotnicy. Zobacz materiał NA ŻYWO z przyjazdu.
[AKTUALIZACJA, godz. 22.30]
To było huczne powitanie w Pakosławiu. Chwilę po godz. 19.00 miejscowi strażacy, w asyście druhów z Chojna, Sworowa, Sarnowy i Miejskiej Górki, a także przy dźwięku syreny alarmowej, wjechali nowym volvo na plac przed remizą. W ceremonię powitania zaangażowali się także miejscowi ochotnicy, rozstawieni z racami na końcowym fragmencie trasy.
Auto symbolicznie zostało polane szampanem, a także poświęcone przez miejscowego proboszcza. Głos zabrali także obecni na miejscu strażacy, a także wójt Piotr Skrzypek.
- Gdy kilka miesięcy temu przystępowaliśmy do inicjatywy "Bitwa o wozy", pojawiło się kilka głosów, nielicznych sceptyków, którzy mówili, że nie mamy szans na pierwsze miejsce - przyznał wójt Piotr Skrzypek. - Później, kiedy to pierwsze miejsce zdobyliśmy, mówili, że to była tylko wyborcza obietnica, która jest bez pokrycia i nie zostanie wypełniona. Dzisiaj możemy podziwiać ten piękny wóz strażacki i śmiało powiedzieć, że było warto. Było warto namawiać mieszkańców do udziału w wyborach, było warto przygotowywać ulotki. Bardzo się cieszę, że także mogłem z wami w tym uczestniczyć, dołożyć swoją cegiełkę. Dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy Pakosław za to, że tak wspaniale się zmobilizowali. Samorządowi byłoby trudno z własnych środków wydatkować tak znaczną sumę pieniędzy, a dziś mamy piękny wóz strażacki, właściwie bez wkładu własnego - powiedział wójt Piotr Skrzypek, życząc strażakom braku awarii przez wiele nadchodzących lat i bezkolizyjnej jazdy.
- Chciałbym wszystkim podziękować. To nie dzięki nam strażakom, tylko dzięki wszystkim mieszkańcom gminy Pakosław ten wóz tutaj stoi. My tylko dopełniliśmy formalności. Dziękujemy - mówił naczelnik OSP Pakosław Konrad Jarczewski.
- Chciałbym serdecznie pogratulować strażakom, nie tylko tym z Pakosławia, ale i z gminy Pakosław i wszystkim mieszkańcom gminy za to wielkie zaangażowanie podczas drugiej tury wyborów prezydenckich. Dzięki właśnie temu, po raz pierwszy w historii Ochotniczych Straży Pożarnych w powiecie rawickim, do jednostki społecznej trafił - całkowicie gratisowo - średni wóz ratowniczo-gaśniczy bez zaangażowania środków finansowych tzw. własnych - powiedział mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca komendanta powiatowego PSP w Rawiczu. - Gratuluję wszystkim strażakom tego wozu. Mieszkańcy ziemi rawickiej mogą czuć się jeszcze bardziej bezpieczni. Strażacy sprawniej dojadą do pożaru czy do wypadku drogowego. Szybciej udzielą pomocy osobom poszkodowanym. Oby tych wyjazdów było jak najmniej - dodał wicekomendant.
